Ceny paliw w piątek, 29 kwietnia. Za ile zatankujesz na majowy wyjazd?

Kierowcy, którzy liczyli, że jeszcze przed majówką doczekamy się obniżek cen paliw, mogą przestać się łudzić. Drożyzna, która zagląda nam do portfeli nie odpuszcza, a ceny paliw dobitnie o tym świadczą. Tankowanie auta jest dziś bardzo drogie, a zdaniem ekspertów, po majówce może być jeszcze gorzej! Rosnące ceny paliw w hurcie sprawiają, że dalsze podwyżki są nieuniknione. Będą one dotyczyć zarówno benzyny, jak i oleju napędowego oraz autogazu!

Kurs surowca (ropa Brent) w ostatnich dniach pnie się w górę, a złotówka słabnie w stosunku do dolara. Taki scenariusz jest absolutnie najgorszy dla polskich kierowców, choć warto pamiętać, że na wysokich cenach paliw tracimy wszyscy. Drogi olej napędowy jest jednym z czynników napędzających inflację. Wpływa on bowiem na ceny transportu, a pośrednio na ceny wszystkich towarów na półkach.

Takie są ceny paliw na stacjach w piątek, 29 kwietnia:

Ceny oleju napędowego ponownie rosną szybciej niż ceny benzyny. Średnia cena tankowania LPG nie zmieniła się przesadnie, choć eksperci spodziewają się, że po majówce autogaz wyraźnie zdrożeje.

Jak zmniejszyć koszty eksploatacji auta?

Drogie paliwa sprawiły, że wielu kierowców szuka sposobu na obniżenie kosztów eksploatacji samochodu. Na zmniejszenie zużycia paliwa istnieje wiele sprawdzonych sposobów, a w przypadku większości nowych samochodów bez kłopotu możemy osiągnąć poziom spalania "jak z katalogu". Jeśli nie zamierzamy zmieniać naszego stylu jazdy, a pozostawienie auta w garażu nie wchodzi w rachubę, możemy próbować szukać tańszych stacji benzynowych. Choć marże detalistów są dziś niskie, nie brakuje placówek (np. stacji marketowych czy obiektów oddalonych od głównych dróg), na których litr paliwa zatankujemy kilka-kilkadziesiąt groszy taniej.