2020 nowe BMW serii 1 debiutuje. Trzecia generacja hatchbacka ma napęd na przód - WIDEO, ZDJĘCIA

Niemiecki producent po 8 latach życia generacji F20, w końcu zaprezentował nowe BMW serii 1. Kompakt został zupełnie przemodelowany z zewnątrz, jak i w środku, a w tym wszystkim aż za bardzo przypomina trochę większe BMW X2 (testowaliśmy ten model - SPRAWDŹ). Z przodu klasycznie, bez zmian — duży podzielony grill zwany "nerkami" oraz ostro narysowane reflektory. Z tyłu z kolei... aż ciężko powiedzieć.

Zobacz też: Przerażający wypadek młodego kierowcy BMW. Z auta zostały tylko resztki! - WIDEO

Z jednej strony trochę przypomina BMW serii 3, a z drugiej strony nie przypomina niczego. Nie zmienia to faktu, że z LED-owymi światłami w połączeniu z czarnym dyfuzorem i dwiema końcówkami układu wydechowego w wersji M135i, prezentuje się naprawdę dobrze.

BMW chwali się, że nowy design i kształt nadwozia pozwoliły na zwiększenie przestrzeni w kabinie. Pasażerowie w tylnym rzędzie dostali całe 19 mm więcej miejsca nad głową, 33 mm więcej na nogi i 13 mm więcej na łokcie. Ponadto nowa seria 1, względem swojego poprzednika dysponuje większym o 20 litrów bagażnikiem. Po złożeniu tylnych siedzeń przestrzeń załadunkowa rośnie z 380 do aż 1200 litrów.

Sprawdź: Takich radiowozów jeszcze nie było! Rodzinne BMW w policyjnych szeregach. Nowe auta dla drogówki

Nowa "jedynka" po raz pierwszy w historii będzie dostępna z elektrycznym panoramicznym dachem oraz znacznie większą ilością schowków — również z ładowarką bezprzewodową. Rozrywki i informacji dostarczy najnowszy system operacyjny BMW 7.0, który będzie można obsługiwać z poziomu dotykowego 10,25-calowego ekranu. Najnowszy hatchback to auto nowej ery, więc o zegarach analogowych można już zapomnieć. Zamiast tego, za kierownicą zagości ekran o przekątnej 10,25-cala, który dostarczy kierowcy najważniejszych informacji. Gdyby komuś brakowało wyświetlaczy, zawsze może dokupić opcjonalny head-up o przekątnej 9,2-cala.

W kwestii jednostek napędowych, na początku europejscy klienci będą mogli wybrać spośród trzech silników wysokoprężnych oraz dwóch benzynowych. Mowa o tych najbardziej popularnych wersjach jak 116d, 118d i 120d z napędem xDrive. Z kolei pierwsze warianty benzynowe, jakie trafią do oferty to 118i oraz najmocniejsze na ten moment M135i xDrive. Wariant z literą "M" dysponuje rzędowym silnikiem o 6-cylindrach, który generuje moc 306 KM. Przy współpracy z napędem na wszystkie koła xDrive, sprint od 0 do 100 km/h to kwestia 4,8 sekundy.

Przeczytaj: Pijany 26-latek w sportowym BMW M4 staranował 5 osób na przystanku w Krakowie

Takie warianty, jak 116d, 118d i 118i domyślnie będą sprzedawane z 6-stopniowym manualem. W wersjach 116d i 118i opcjonalnie zagości 7-stopniowa skrzynia automatyczna, podczas gdy w 118d i 120d xDrive za dopłatą znajdzie się już 8-biegowy automat. Topowa odmiana M135i będzie dostępna wyłącznie ze sportową skrzynią o 8 przełożeniach Steptronic.

Trzecia generacja BMW serii 1 to nie tylko design i bajery, ale także najwyższe bezpieczeństwo. Na liście znalazły się m.in. system ostrzegający przed pieszymi i kolizją, system miejskiego hamowania awaryjnego, asystent pasa ruchu, aktywny tempomat czy ostrzeżenie przed kolizją z tyłu. Dodatkowo na pokładzie może się znaleźć system mierzący odległość podczas parkowania, kamera cofania oraz asystent parkowania.

Zobacz także: Wsypał go własny samochód. BMW doniosło i narobiło mu kłopotów

Najnowsze BMW serii 1 trafi do salonów na Starym Kontynencie już na początku września bieżącego roku. Niestety na oficjalny cennik przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać.