Drogowa kontrola obudziła w 69-latku demona. Zatrzymała go obława

2021-10-21 10:59

Ludzie pod wpływem silnych emocji tracą nad sobą kontrolę i podejmują nierozsądne decyzje. Pewien 69-letni mężczyzna, który prowadził samochód osobowy mimo posiadania sądowego zakazu, na widok policjantów prowadzących kontrolę drogową przemienił się w demona. Zignorował stróżów prawa i podjął desperacką ucieczkę zakończoną obławą i uderzeniem w radiowóz.

Ta sytuacja wydarzyła się we wtorek 19 października w Chorzowie. Mundurowi z drogówki prowadzili rutynową kontrolę trzeźwości kierowców. Na ulicy Maciejkowickiej wskazali do zatrzymania Peugeota 206 CC. Kierujący tym samochodem najpierw zwolnił, a następnie ominął policjantów i zaczął uciekać. Mundurowi podjęli za nim pościg, a dyżurny zaangażował do akcji pościgowej wsparcie. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, łamał przepisy ruchu drogowego i stwarzał zagrożenie. Jak czytamy w policyjnym komunikacie prasowym, po drodze uszkodził samochód kierującego, który słysząc sygnały dźwiękowe radiowozu, zjechał na pobocze i się zatrzymał.

Uciekinier został zatrzymany dopiero w Bytomiu w zorganizowanej przez policjantów obławie. Kierowca uderzył w radiowóz chorzowskich policjantów, którzy zablokowali mu możliwość ucieczki. Funkcjonariusze wyciągnęli z pojazdu kierowcę i obezwładnili. Auto prowadził 69-latek. Badanie wykazało u niego ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Mężczyzna jechał mimo posiadanego sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz odpowie przed sądem za popełnione wykroczenia oraz przestępstwa, których dopuścił się podczas ucieczki. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Wirtualny alkomat - skorzystaj z kalkulatora promili

Krok 1 z 3, podaj swoje informacje

18-99 lat
cm
kg

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki