Karambol w Kowiesach na trasie S8. Chaos wśród dyspozytorów pogotowia! - NAGRANIE

Rafał Mądry

2014-05-07 15:05

Wielki chaos panował wśród dyspozytorów pogotowia podczas akcji ratunkowej po karambolu na trasie S8. Operatorzy z Łodzi, Grodziska Mazowieckiego i Rawy Mazowieckiej nie potrafili ocenić sytuacji, zmieniali decyzje, odwoływali karetki, by za chwilę ponownie poprosić o ich przyjazd.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

W miejscowości Kowiesy nocą z soboty na niedziele (4-5 maja), zderzyło się jedenaście aut osobowych i dwie ciężarówki. Samochody we mgle wpadały na siebie, odbijały, przebijały barierki ochronne.

W wypadku zginęły trzy osoby podróżujące osobowym Subaru (obywatele Czech). To 35-letni mężczyzna, 37-letnia kobieta i 2-letnie dziecko. 25 osób wymagało pomocy lekarskiej. 9 najciężej rannych, w tym 4 dzieci, trafiło do szpitali w Skierniewicach, Łodzi, Zgierzu i Rawie Mazowieckiej.

Przeczytaj też: Najtragiczniejsze wypadki drogowe majówki 2014

Okazuje się, że akcja ratunkowa na S8 była źle zorganizowana. Udowadniają to nagrania z rejestratora rozmów. Przyczyny karambolu ustala teraz policja. Śledztwo może potrwać nawet kilka miesięcy, bo trudno dokładnie odtworzyć przebieg wydarzeń.