Kierowca Mustanga wymusił pierwszeństwo na autostradzie! Moment wypadku uchwyciła kamera - WIDEO

Jan Guss-Gasiński

2020-03-11 13:49

Wymuszenie pierwszeństwa na autostradzie to rzadkość, jednak jeśli już do tego dojdzie, skutki potrafią być przerażające. Doświadczył tego pewien kierowca Forda Mustanga, który nie zważając na okoliczności i innych uczestników włączył się do ruchu z pasa awaryjnego. Pech chciał, że tym samym pasem poruszał się inny samochód, którego wideorejestrator uchwycił moment wypadku.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Do wypadku doszło 29 lutego na amerykańskiej autostradzie. Autor nagrania poruszał się skrajnie lewym pasem z dozwoloną prędkością 60 mph (96 km/h). W momencie, kiedy mijał dwa pojazdy na pasie awaryjnym, kierowca czerwonego Forda Mustanga GT niespodziewanie przyśpieszył i w mgnieniu oka włączył się do ruchu. Brak czasu na reakcje sprawił, że czarny Ford Focus uderzył w amerykańskie coupe z impetem, a następnie przeciął cztery pasy jezdni i odbił się od barier energochłonnych.

Sprawdź: Kierowca BMW roztrzaskał egzotyka za 1,5 mln złotych! Ten McLaren 720S już raczej nie pojedzie - ZDJĘCIA

Jak czytamy w opisie filmu, policja błyskawicznie pojawiła się na miejscu zdarzenia. Po przesłuchaniu obydwu kierowców oraz świadków funkcjonariusze nałożyli na kierowcę sportowego auta kilka mandatów. Na całe szczęście w wypadku nikt nie ucierpiał. Rzeczoznawcy z firm ubezpieczeniowych uznali szkodę całkowitą w obu przypadkach.