Wideo
Pogoda
Quizy
To film z gatunku tych, które uświadamiają, jak niebezpieczne jest bliskie spotkanie z rozpędzoną ciężarówką. Ważąca ponad tonę Honda nie miała najmniejszych szans w starciu z wielotonowym zestawem. Kierowca japońskiej osobówki wykonał manewr, którego błyskawicznie pożałował.
Sprawdź: Stanął w złym miejscu, w złym czasie. Auto PRZYGWOŹDZIŁO go do ściany! - WIDEO
Nagranie z wideorejestratora pozwala dokładnie obejrzeć przebieg tego wypadku. Miał on miejsce w Nowej Zelandii, na pozamiejskiej drodze z ograniczeniem do 100 km/h. Kierowca ciężarówki nie miał szans zahamować po tym, jak kierujący Jazzem wjechał wprost przed jego maskę. To było najgorsze zawracanie, jakie można było wykonać na tej drodze.
Kierowca Hondy nie zauważył ciężarówki lub zignorował fakt, że porusza się ona ze sporą prędkością. Uderzenie było piekielnie mocne, a miejski mikrovan odbił się niczym zabawka, wylatując na pobocze. Siła uderzenia posłała Hondę daleko poza drogę.
Pozostaje liczyć na to, że pasażerom osobówki nie stało się nic poważnego. Zobacz film, który mrozi krew w żyłach:
Podcasty
Playlisty tematyczne
