Zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

Kradzione paliwo to tylko początek. Policjanci odkryli coś jeszcze!

2020-12-01 13:30

Po Wrocławiu kręcił się Citroen, którego kierowca odjeżdżał ze stacji benzynowych bez płacenia za paliwo. Mało wyrafinowane metody złodziei sprawiły, że namierzenie i zatrzymanie nie zajęło policji zbyt wiele czasu. Okazało się również, że oprócz kradzionego paliwa, w Citroenie znajdował się tajemniczy, biały proszek.

Dwa zgłoszenia z Wrocławskich stacji benzynowych dotyczyły kradzieży paliwa. Złodzieje, który odjeżdżali bez płacenia poruszali się Citroenem, a ich kompletna niezdarność sprawiła, że raz dwa znaleźli się w rękach policji. Do zatrzymania doszło we Wrocławiu, a w aucie, zgodnie z przewidywaniami funkcjonariuszy, znajdowało się kilka kanistrów z kradzionym paliwem.

Sprawdź: Influencer się doigrał! Wrzucił stare BMW do rzeki, teraz będzie miał kłopoty [WIDEO]

Gdy mundurowi prowadzili czynności wobec dwóch mężczyzn, którzy poruszali się osobowym Citroenem, udało się odkryć coś jeszcze. Złodzieje wpadną w jeszcze większe kłopoty, bo znaleziskiem okazał się być woreczek z białym proszkiem. Badania wykazały, że jest to amfetamina, a laboratoryjna próba była tylko formalnością. Kierowca samochodu przyznał, że jest pod wpływem narkotyków, czym napytał sobie jeszcze większej biedy.

Ujawnione kanistry z paliwem zostały zabezpieczone, a Citroen trafił na strzeżony parking. Mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za kradzież grozić może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki