Nowe Renault Megane RS będzie miało pod maską silnik przeniesiony z Alpine 110 o pojemności 1.8 litra i mocy 280 koni mechanicznych. Specjaliści z Renault Sport zmienili turbinę oraz głowicę. Niestety, na papierze auto jest słabsze niż Honda Civic Type R, Ford Focus RS czy Seat Leon Cupra. Producent nie podaje na razie oficjalnych informacji na temat przyspieszeń – wiadomo, że sprint do setki trwa mniej niż sześć sekund.
Zobacz też: Renault Symbioz - Francja jak zwykle szokuje konceptami
Renault postawiło nie na czystą moc, a system skrętnej tylnej osi znany już z Talismana czy Megane GT, choć w wydaniu RS mocno przemodelowany. To ewenement w tej klasie. Przy pokonywaniu ostrych zakrętów czyni auto bardziej zwinnym, na długich łukach przylepia "Megankę" do drogi.
Nowe Megane RS będzie oferowane z manualną, sześciobiegową przekładnią (długość biegów pozostała bez zmian w stosunku do poprzednika!) lub automatem EDC. Dostępne będą dwie wersje auta: bardziej cywilna Sport oraz wyczynowa Cup z mechaniczną szperą.
Polecamy: TEST Renault Twingo GT: sport w wydaniu XS
Ale to nie koniec! Wkrótce pojawi się wersja Trophy, która będzie miała 300 koni mechanicznych jak i przejdzie sporą redukcję wagi. Renault będzie chciało pobić tym autem rekord na Nurburgringu dla samochodów przednionapędowych.
Mamy nadzieję, że Trophy będzie nieco bardziej agresywna wizualnie – RS jest wprawdzie poszerzony o 60 milimetrów z przodu i 45 milimetrów z tyłu, ma nowy zderzak, centralny wydech i 19-calowe felgi, lecz nieco brakuje sporego spoilera.
Renault Megane RS właśnie miało swoją premierę na targach we Frankfurcie, a pierwsze zamówienia można będzie składać już w grudniu tego roku.