Opel Astra po liftingu to już inne auto. Co wpłynęło na taką zmianę?

2019-07-04 14:36

Opel Astra K po czterech latach od premiery przechodzi lifting. Kompaktowy samochód, który od jakiegoś czasu jest wytwarzany pod skrzydłami nowego właściciela, jakim jest Grupa PSA, dostał szereg zmian. Co dokładnie uległo modernizacji?

Największe nowości dotyczą układów napędowych. Teraz w Astrze należy spodziewać się trzycylindrowych silników wykonanych w całości z aluminium, które wpłynęły na odchudzenie pojazdu. Podstawową jednostką będzie teraz benzynowy motor 1.2 turbo generujący 110 KM i 195 Nm. W mocniejszym wariancie będzie 130 KM i 225 Nm, a najmocniejszym 145 KM i 225 Nm. Wszystkie te wersje standardowo będą połączone z sześciobiegową skrzynią manualną. Jednostką o większej pojemności jest 1.4 turbo o mocy 145 KM i 236 Nm, która parowana będzie już standardowo z przekładnią CVT, potrafiącą symulować działanie biegów.

Przeczytaj też: Musisz spakować rodzinę na urlop? Jak dobrze, że jest Opel Insignia Country Tourer - TEST, OPINIA

Po stronie silników wysokoprężnych także stoją konstrukcje 3-cylindrowe. Motor 1.5 D występuje w trzech wariantach mocy: 105 KM i 260 Nm, 122 KM i 300 Nm oraz 122 KM i 285 Nm. W dwóch pierwszych jednostkach pojawia się 6-biegowa skrzynia manualna, a w ostatniej (z mniejszym momentem obrotowym) wykorzystywana jest 9-biegowa skrzynia automatyczna.

Wszystkie turbodoładowane silniki benzynowe i wysokoprężne mają legitymować się oszczędnością i wzorcową efektywnością. Niskie spalanie i emisja CO2 to zasługa m.in. przekładni manualnych, przekładni bezstopniowej CVT oraz zastosowanej po raz pierwszy w Oplu nowej dziewięciobiegowej przekładni automatycznej. Dzięki najnowocześniejszym rozwiązaniom w zakresie ograniczania emisji, takim jak filtr cząstek stałych do silników benzynowych (GPF) oraz układ selektywnej redukcji katalitycznej (SCR) w pojazdach z silnikami Diesla, wszystkie nowe zespoły napędowe Astry spełniają rygorystyczne normy emisji spalin.

Opel Astra lifting 2020

i

Autor: Opel Opel Astra lifting 2020

Pod kątem stylistyki zmiany są kosmetyczne i tylko fan modelu Astra będzie w stanie zauważyć różnice. Nowy kształt ma listwa przebiegająca przez grill oraz przedni zderzak. Tył zaś pozostał bez zmian. Korekty miały na celu poprawę aerodynamiki i obniżenie zużycia paliwa. Współczynnik oporu powietrza spadł i teraz Astra hatchback ma 0,26 Cx, a wersja kombi 0,25 Cx. Atrapa grilla dorobiła się zamykanej przysłony oraz inaczej pokierowany jest przepływ powietrza do filtrów.

Polecamy nasz test: Opel Astra 1.6 Turbo 200 KM MT6 Elite: dobre auto na radiowóz

Nieco przekonstruowano też układ zawieszenia oraz odświeżono wnętrze. Wieniec kierownicy został spłaszczony od dołu. Pojawił się nowy kształt przycisków do obsługi najważniejszych funkcji z poziomu kierownicy. Zmianie uległy też zegary. Tablica wskaźników o czytelnym układzie ma prędkościomierz położony w centralnym punkcie, po lewej obrotomierz, a po prawej wskazania ilości paliwa i temperatury silnika. Lekko też odświeżono panel centralny. System multimedialny oparty maksymalnie o 8-calowy wyświetlacz dotykowy uległ poprawie, działa bardziej intuicyjnie, ma nową szatę graficzną i ulepszone funkcje nawigacyjne.

Wyposażenie opcjonalnie zyskać może indukcyjną ładowarkę, ogrzewaną przednią szynę i nagłośnienie audio marki Bose. Po stronie układów dbających o bezpieczeństwo pojawiła się nowa przednia kamera - Astra rozpozna pieszych i w porę zahamuje oraz lepiej odczyta znaki drogowe. Cyfrowa kamera cofania dostępna wraz z systemem Multimedia Navi Pro również ma lepsze parametry. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki