Do zdarzenia doszło w piątek (5 grudnia) o godzinie 6:55 na skrzyżowaniu alei Solidarności z aleją Jana Pawła II. Zderzyły się tam pojazd nadzoru ruchu Tramwajów Warszawskich z samochodem osobowym marki mercedes. W wyniku wypadku dacia, którą poruszali się instruktorzy, przewróciła się na bok. Trzy osoby zostały ranne i przewiezione do szpitala.
Jak doszło do zderzenia tramwaju z mercedesem?
Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd nadzoru ruchu tramwajów, marki dacia, przejeżdżał przez skrzyżowanie, używając sygnałów uprzywilejowania. Instruktorzy Tramwajów Warszawskich jechali na interwencję do wykolejonego tramwaju na skrzyżowaniu ulic Targowej i 11 Listopada. Według relacji świadków, dacia wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Jeden z samochodów ustąpił jej pierwszeństwa, ale kierująca mercedesem, jadąc na zielonym świetle, wjechała na skrzyżowanie i uderzyła w bok dacii.
Siła uderzenia była tak duża, że pojazd nadzoru ruchu przewrócił się na bok. Na szczęście, kierującej mercedesem nic się nie stało. Zarówno ona, jak i kierowca dacii byli trzeźwi i posiadali uprawnienia do kierowania pojazdami.
Utrudnienia w ruchu po wypadku
Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu w centrum Warszawy. Aleja Jana Pawła II w kierunku centrum została całkowicie zablokowana, a aleja Solidarności w stronę Pragi była częściowo nieprzejezdna. Kierowcy musieli korzystać z objazdów, co spowodowało znaczne korki w okolicy skrzyżowania. Utrudnienia dotknęły również komunikację miejską.
Policja prowadziła na miejscu czynności wyjaśniające, które miały na celu ustalenie dokładnych przyczyn i przebiegu wypadku. Funkcjonariusze dokumentowali ślady na jezdni, uszkodzenia pojazdów oraz zbierali relacje uczestników i świadków zdarzenia.
Źródło: Miejski Reporter