Rozpędzony Dodge przyrżnął w betonowe słupy

i

Autor: Joker Lucifer / YouTube

Pieszy odskoczył w ostatniej chwili. Auto roztrzaskało się o betonowe słupy - WIDEO

2021-01-15 13:17

Patrząc na to nagranie trudno nie dojść do wniosku, że pieszy wygrał drugie życie. Wszystko po tym, jak wytrącony z toru jazdy Dodge Challenger SRT Hellcat prześlizgnął się tuż obok przechodnia i przyrżnął w betonowe słupy. Zdarzenie to miało miejsce w Arizonie, USA i zostało uchwycone kamerą miejskiego monitoringu.

Do tego bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło ewidentnie przez zbyt wysoką prędkość. Kamera umieszczona na wiadukcie nagrała moment, w którym potężny amerykański wóz stracił przyczepność, a kierujący autem w tej sytuacji nie zdołał opanować maszyny. Dodge Challenger SRT Hellcat wleciał slajdem na pobocze jezdni, fartownie mijając pieszego, a następnie roztrzaskał się na podporach wiaduktu. Kierujący pojazdem przeżył. Ogromne szczęście miał przede wszystkim przechodzień, który wykazał się świetnym refleksem i odskoczył ratując się przed kalectwem lub utratą życia.

Zobacz też: O włos od tragedii na autostradzie! Śmiertelne zagrożenie zarejestrowane na WIDEO

Roztrzaskany samochód to Dodge Challenger SRT Hellcat, wymagający od prowadzącego bardzo silnej ręki i rozwagi za kierownicą. Ten wóz to diabeł na kołach o czym świadczy już sama nazwa modelu. Pod maską zamontowano motor benzynowy V8 o pojemności 6.2 litra. Seryjna moc wynosi 717 koni mechanicznych i 818 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Cała ta siła wędruje na tylną oś, a to sprawia, że wóz zamiata tyłem jak szalony i potrafi widowiskowo palić gumę. Wypadki z udziałem tego samochodu nie są niczym szczególnym. W tak potężnym i trudnym do opanowania wozie łatwo przegiąć za kierownicą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki