Popis jazdy na motocyklu zakończył się w szpitalu

i

Autor: Policja Popis jazdy na motocyklu zakończył się w szpitalu

Pijacka pokazówka na motocyklu crossowym. "Pa tera" skończyło się fatalnie

2020-06-01 20:05

Zamiast popisu jazdy na crossie, pobyt w szpitalu i sprawa karna. Policjanci z Łukowa interweniowali na miejscu zdarzenia, do którego doszło w Kosutach. 28-latek chciał pokazać, jak jeździ się na motocyklu. Zamiast tego uderzył w drzewo, a następnie w budynek.

Do szpitala w Łukowie trafił 28-latek, który na długo zapamięta swoje motocyklowe popisy. Gdy wraz z kolegą spożywali alkohol, wykorzystał on wyjście na papierosa, by pochwalić się swoimi umiejętnościami jazdy na motocyklu crossowym. Nie udało mu się wykonać żadnych widowiskowych manewrów poza zaczepieniem kierownicą o drzewo. Mężczyzna uderzył najpierw w pień, później w ścianę pobliskiego budynku. Po pomoc zadzwonił jego kolega, z którym chwilę wcześniej pił.

Sprawdź: Brak słów! Wycinali katalizatory z ambulansów. Wpadli w przywłaszczonym samochodzie

Z relacji zgłaszającego wynikało, że nietrzeźwy kolega mocno krwawi po tym jak rozbił się na motocyklu. Policjanci zastali na miejscu zdarzenia ratowników medycznych, którzy przygotowywali kierującego Yamahą 28-latka do transportu do szpitala. 

Pisaliśmy: Zamieszki w USA - demolowane i szabrowane salony samochodowe. Szokujące WIDEO z Kaliforni

Teraz prowadzący postępowanie będą ustalali dokładne szczegóły i okoliczności tego zdarzenia. Będą też oczekiwali na sprawozdanie z przeprowadzonych badań krwi „na zawartość alkoholu”. Niewykluczone, że również ta okoliczność będzie miała istotne znaczenie w prowadzonym dochodzeniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki