Poseł Brejza uniknął niebezpiecznego wypadku. Uratowała go złota zasada

Krzysztof Brejza uniknął niebezpiecznego wypadku

Poruszając się miastem czy autostradą, nie można opuszczać gardy. Za kierownicą samochodu powinniśmy być cały czas skoncentrowani i mieć oczy dookoła głowy. Dowodem jest chociażby film nakręcony przez wideorejestrator posła Platrformy Obywatelskiej. Krzysztof Brejza na swoim twitterze udostępnił naganie ze swojego auta, na którym odpiera atak kierowcy czarnego SUV-a.

Poseł pokonując skrzyżowanie z pierwszeństwem, w pewnej chwili zostaje zaatakowany przez miejskiego SUV-a. Kierowca Volkswagena świadomie i znienacka wymusza pierwszeństwo na aucie Brejzy. Ostatecznie, dzięki pełnej koncentracji i szybkiej reakcji, nie dochodzi do kolizji, a napastnik szybko się oddala.

Krzysztofa Brejzę uratowała złota zasada

Wszyscy kierowcy wyjeżdżając na drogę, powinni mieć pełną świadomość tego, że nie wszyscy stosują się do przepisów. Nie można więc ufać i polegać na innych kierowcach. Nazywa się to zasadą ograniczonego zaufania i to właśnie uratowało posła Krzysztofa Brejzę. Zbliżając się do pojazdu, które definitywnie nie miało prawa wjechać na skrzyżowanie, cały czas był skoncentrowany na zachowaniu drugiego kierowcy.

Ufać nie powinniśmy także pieszym i dzieciom przy przejściach dla pieszych czy w okolicach szkół. Nigdy nie wiemy, czy osoba stojąca przy pasach czy na chodniku, w pewnym momencie nie wbiegnie nam przed koła.