Skradziony Ford zamienił się w wrak! Nie było już co zbierać. Odpowie młody człowiek - GALERIA

Jan Guss-Gasiński

2021-04-26 9:31

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy (woj. dolnośląskie) w ustalili i zatrzymali mieszkańca powiatu, podejrzanego o kradzież i doszczętne spalenie samochodu osobowego. Młodzieniec za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Zawiadomienie o kradzieży samochodu osobowego wpłynęło do Komisariatu Policji w Świebodzicach w niedzielę 11 kwietnia. Ze zgłoszenia wynikało, że kilkuletni Ford Kuga został ukradziony z jednego z osiedlowych parkingów na terenie miasta. Policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania skradzionego pojazdu oraz sprawcy tego czynu.

Sprawdź: Osobówkę widmo zmiótł rozpędzony szynobus! Przerażający wypadek na przejeździe kolejowym - ZDJĘCIA

Kryminalni z komendy w Świdnicy, przy współpracy z funkcjonariuszami Komisariatu Policji w Świebodzicach ustalili, a następnie zatrzymali 23-letniego mieszkańca powiatu podejrzanego o kradzież auta oraz zniszczenie go poprzez podpalenie. Wrak skradzionego pojazdu odnalazł się pośród drzew, doszczętnie spalony. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 40 tys. zł, a 23-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.