Rozstrzaskał sportowe Audi na części i uciekł, bo... nie miał czasu czekać na służby

i

Autor: OSP Bytom - Stolarzowice Rozstrzaskał sportowe Audi na części i uciekł, bo... "nie miał czasu czekać na służby"

Sportowe Audi rozpadło się. Kierowca przeżył, ale nie miał czasu czekać na służby

2019-05-16 10:23

Przerażający wypadek miał miejsce w Bytomiu (woj. śląskie), gdzie sportowe Audi TT z ogromną prędkością wjechało w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że niemieckie coupe rozdarło się na strzępy. Kierowca przeżył i oddalił się z miejsca wypadku o własnych siłach, bo - jak sam stwierdził - "nie miał czasu czekać na służby".

Do tego zdarzenia doszło w piątek 10 maja br. późnym popołudniem na ul. Stolarzowickiej w Bytomiu. Jak tłumaczył rzecznik bytomskiej policji Tomasz Boberek, kierowca sportowego Audi TT (8N) wjechał w przydrożne drzewo na skutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze.

Przeczytaj także: Zaczął uciekać na sam widok policji. Pościg za BMW zakończył się na łące

Z auta zostały dosłownie resztki, ale mimo to kierowca jakimś cudem nie odniósł żadnych obrażeń i wydostał się z wraku Audi o własnych siłach. Następnie, mężczyzna wezwał pomoc drogową i oddalił się z miejsca zdarzenia. Niedługo później sprawca kolizji zgłosił się na policję, gdzie wytłumaczył, że bardzo się śpieszył i nie miał tyle czasu, żeby czekać na pojawienie się służb.

Zobacz: Gnał 260 km/h! Chwilę później się roztrzaskał - JEST WIDEO

Zdecydowanie nie jest to zachowanie godne pochwały, aczkolwiek historia jest dość komiczna. Na całe szczęście poza nikt nie ucierpiał, pojazdem nadającym się tylko na złom.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki