SRT Viper to porażka? Chrysler ogranicza produkcję!

2013-10-04 12:04

Dzisiejsze czasy dla sprzedaży drogich sportowych samochodów nie są łaskawe. Właśnie przekonuje się o tym Chrysler, który wypuszczając na rynek nowego Vipera, nie do końca przemyślał próbę wykreowania auta pod marką SRT, na bardziej ekskluzywne. Sprzedaż jest krótko mówiąc słaba.

Chrysler, czyli bezpośredni właściciel SRT, zamierzał pod tą marką sprzedawać rocznie 2000 egzemplarzy najnowszych Viperów. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, bo w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy w ręce klientów trafiło tylko 426 egzemplarzy tego sportowego cacka napędzanego silnikiem V10. Serwis "Automotive News" podaje, że obecnie na parkingach autoryzowanych punktów dilerskich SRT czeka na sprzedaż aż 565 gotowych sztuk.

Zobacz też: Nowy Viper 2013 -  tak wygląda kolejne wcielenie żmii z USA

Do tak słabych wyników przyczyniło się wyraźne podniesienie cen i prestiżu. Firma teraz nie ma wyjścia i musi zmniejszyć produkcję auta, dlatego z taśmy produkcyjnej fabryki Conner Avenue w Detroit, będzie zjeżdżać mniej aut. Ralph Gilles, dyrektor zarządzający SRT jest jednak dobrej myśli i wciąż wierzy w sukces Vipera, licząc na lepsze wyniki sprzedaży z nadejściem wiosny 2014 roku.

Bazowa wersja SRT Vipera oferowana jest w USA, w cenie 97 395 dolarów, natomiast odmiana GTS z luksusowym wyposażeniem kosztuje 120 395 dolarów. Pod maską pracuje silnik V10 o pojemności 8.5 litra, generujący moc 640 KM i 814 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa nieco ponad 3 sekundy, a prędkość maksymalna dochodzi do 331 km/h.

WIDEO - tak wygląda i brzmi amerykańska żmija

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki