Tesla Model 3 na gąsienicach. Pytanie tylko po co?

Kiedy życie daje Ci elektrycznego sedana... zamontuj w nim gąsienice. Cóż, w teorii nie wszyscy się z tym zgodzą, ale pewien właściciel Tesli Model 3 ma na ten temat inne zdanie. Niecodzienny projekt został przygotowany przy współpracy z firmą Mullin Manufacturing. Wydawałoby się, że to nic wielkiego, jednak to nietypowe "ogumienie" zostało zaprojektowane specjalnie na tę okazję, ponieważ jak każdy się pewnie domyśla, żadna firma czegoś takiego nie oferuje.

Sprawdź: Rosjanie wyspawali sobie własną Teslę Cybertruck. Za bazę projektu posłużył UAZ-469

Choć pomysł wydaje się absurdalny, wygląda na to, że nowe "buty" w praktyce sprawdzają się fenomenalnie. Co prawda Tesla na filmie nie porusza się z zawrotnymi prędkościami, ale auto bez większego wysiłku porusza się po śniegu. Jak słyszymy na nagraniu, właściciel miał małe wątpliwości, czy tylna oś na pewno wytrzyma tak duże obciążenie, jakie jest spowodowane faktem, że gąsienice znajdują się daleko od karoserii. Summa summarum obyło się bez uszkodzeń, a jazda po śniegu bojowym elektrykiem sprawiała sporo frajdy. Zobaczcie sami!