Uniknął zderzenia ze zwierzęciem, ale niestety zaliczył spotkanie z drzewem

Jan Guss-Gasiński

2020-06-16 18:23

Policjanci wyjaśniają przyczyny wypadku, do którego doszło 15 czerwca w Płonkach (woj. lubelskie) w gm. Kurów. Kierujący samochodem marki Mitsubishi 57-latek chcąc ominąć zwierzynę, która wybiegła mu przed samochód, gwałtownie szarpnął kierownicą, po czym stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Z poważnymi obrażeniami ciała mężczyzna trafił do szpitala.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek 15 czerwca w miejscowości Płonki (woj. lubuskie). Z ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Mitsubishi, jadąc od strony Kurowa, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Jak się później okazało, powodem wypadku była dzika zwierzyna, która wybiegła 57-latkowi przed samochód. Mężczyzna, chcąc uniknąć zderzenia, wykonał gwałtowny manewr i stracił kontrolę nad pojazdem, w wyniku czego wypadł z drogi.

Sprawdź: Wyprzedzanie na przejściu i natychmiastowa karma. Ci kierowcy pożałowali swojego zachowania - WIDEO

Na skutek zdarzenia kierowca został zakleszczony w samochodzie i konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego przez strażaków, w celu wydostania go z pojazdu. 57-latek z Lublina z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.