Ford Focus III 1.0 EcoBoost - TEST, opinie, zdjęcia, wideo - DZIENNIK DZIEŃ 6: Podsumowanie trzeciej generacji kompaktu

2012-11-10 2:30

Trzeci Ford Focus nie jest już taki zwyczajny jak jego poprzednik. Pięciodrzwiowy hatchback dzięki śmiałym łukom i spłaszczonej sylwetce stał się wyrazisty. Dynamiczna linia nadwozia i nowoczesne wnętrze, zerwały z wyglądem pospolitej drugiej generacji. Dopracowane zawieszenie tradycyjnie dostarcza dużo radości z jazdy, a testowany trzycylindrowy silniczek 1.0 EcoBoost żwawo napędza Forda i nieźle brzmi. Kompakt to jednak nie ideał - bagażnik okazuje się mały, a jakiegokolwiek lepsze wyposażenie słono kosztuje. W SZÓSTYM i OSTATNIM odcinku dziennika SuperAuto24.pl, prezentujemy PODSUMOWANIE testu - czyli WSZYSTKO o Focusie III.

Ford Focus - WSTĘP

Ford Focus to popularne auto segmentu C, czyli klasy niższej średniej, zwanej też potocznie kompaktową. Auto zadebiutowało w 1998 roku na salonie w Genewie, jako następca modelu Escort mającego za sobą bogatą 30-letnią historię. Zmiana nazwy miała podkreślać, że nie jest to kolejna generacja Escorta, ale zaprojektowany od podstaw według koncepcji "New Edge Design" zupełnie nowy pojazd. Okazało się, że rynek rewelacyjnie przyjął nowatorsko prezentujący się i lepszy jakościowo produkt Forda. Liczne walory znalazły swoje odzwierciedlenie w poprawionych wynikach sprzedaży, czy przyznanym prestiżowym tytule "Car of the Year 1999". Focus wytwarzany w odmianach hatchback, sedan i kombi w badaniach niemieckiego TUV pokonywał auta japońskie.

Drugą generację Forda Focusa zaprezentowano na Salonie Samochodowym Paryż 2004. Auto powstało na bazie płyty podłogowej P1, którą wykorzystano wcześniej do budowy minivana o nazwie Ford Focus C-MAX. Karoseria w stosunku do poprzednika została ugrzeczniona i otrzymała wygładzone kształty blach. Początkowo Focusa II oferowano w postaci 3- i 5-drzwiowego hatchbacka oraz kombi. W 2005 roku gamę uzupełnił sedan oraz coupe-cabrio. W 2008 r. przeprowadzono wyraźny facelifting. Pierwsze dwie generacje znalazły na siebie ponad 10 milionów nabywców.

W 2010 roku oficjalnie pokazano Focusa trzeciej generacji. Auto do salonów wjechało w pierwszym kwartale 2011 roku. Pojazd opracowano w Europie w oparciu o nową płytę podłogową i jest obecnie wytwarzany w zakładach w: Niemczech, USA, Rosji i Chinach. W ofercie znajduje się 5-drzwiowy hatchback, sedan oraz kombi. Focus III stał się tak bardzo udany i popularny, że w pierwszym półroczu 2012 r., uplasował się na pierwszym miejscu najchętniej kupowanych kompaktów w ujęciu globalnym. Fanów przybywa bo nowy model jest oferowany w ponad 120 krajach świata.

PODSUMOWANIE

Trzeci Ford Focus nie jest już taki zwyczajny jak jego poprzednik. Pięciodrzwiowy hatchback dzięki śmiałym łukom i spłaszczonej sylwetce stał się wyrazisty, a w połączeniu z ciekawym metalicznym kolorem nadwozia potrafi przyciągać wzrok jak magnes. Dynamiczna linia zaprojektowana zgodnie z trendem "Kinetic Design", zerwała z wyglądem mdłej drugiej generacji. Tak samo przyciąga za kierownice futurystycznie prezentujący się kokpit, który przy okazji okazuje się funkcjonalny w praktyce. Niestety by korzystać z ciekawych opcji wyposażenia trzeba się przygotować na wydatki w momencie zakupu, bo bazowy model nie oferuje zbyt wielu nowatorskich udogodnień. Na pochwałę zasługują wygodne fotele i poziom wykończenia kabiny dobrymi materiałami, za to nagana dla Forda należy się za pojemność bagażnika, który jest zwyczajnie za mały jak na kompaktowy wóz.

Mały silnik w dużym aucie? Marka z niebieskim owalem w logo udowadnia, że to możliwe! Downsizing pojemności skokowej dopadł kompakta, w którym pod maską można teraz znaleźć litrową jednostkę i to na dodatek trzycylindrową! Co ciekawe to rozwiązanie wcale nie oznacza nudnej i mozolnej jazdy, bo wsparty turbosprężarką silniczek chętnie wkręca się na obroty, żwawo napędza pojazd, a w dodatku dobrze brzmi. Ważne również, że spalanie nie jest za wysokie. Ford przyzwyczaił nas do rewelacyjnych zawieszeń i wypracował sobie przez lata świetną opinię na temat prowadzenia się swoich aut. Nie inaczej jest w przypadku trzeciego Focusa, który za sprawą dopracowanego podwozia dostarcza dużo radości z jazdy. Auto zachowuje się na drodze nadzwyczaj pewnie, nie obawia się zakrętów i nieźle pochłania nierówności, co bardzo wyróżnia Focusa na tle kompaktowej konkurencji.

W przeprowadzonych testach zderzeniowych Euro NCAP nowy Focus otrzymał 5 gwiazdek. Na seryjnym wyposażeniu klient dostaje już 6 poduszek powietrznych i bogaty pakiet elektronicznych systemów wspomagających jazdę i hamowanie. Inne opcjonalne ciekawe bajery umilające podróż niestety dużo kosztują, podobnie jak sam samochód. Focus w ubogiej bazowej odmianie AMBIENTE START wyceniony na 57 600 zł, nie jest tani, nie mówiąc już o dobrze wyposażonych modelach. W zestawieniu cenowym z innymi propozycjami segmentu C, koszty przedstawiają się następująco (podane ceny dotyczą modeli podstawowych): Chevrolet Cruze - 48 190 zł, Hyundai i30 - 48 900 zł, Kia Ceed - 49 990 zł, Fiat Bravo - 48 490 zł, Toyota Auris - 52 900 zł, Renault Megane - 53 550 zł, Citroen C4 - 57 900 zł, Mitsubishi Lancer Sportback - 59 400 zł, Volkswagen Golf 7 - 59 990 zł, Peugeot 308 - 59 200 zł, Opel Astra - 63 500 zł.

WIDEO - tak prezentuje się Ford Focus trzeciej generacji:

STYLISTYKA

Styliści postawili na dość oryginalne nadwozie Focusa, podobnie jak w przypadku zapadającej głęboko w pamięć pierwszej generacji. Dynamiczna sylwetka zaprojektowana zgodnie z nowym trendem stylistycznym zwanym "Kinetic Design", zerwała z wyglądem trochę zbyt mdłej "dwójki". Nowatorskie opływowe nadwozie trzeciego Focusa stało się o wiele bardziej "napakowane" przy zachowaniu dobrych proporcji. Bez względu na to, z której strony spogląda się na wóz, dostrzegalna jest dynamiczna linia. Z podobnymi projektami nacechowanymi sportowymi akcentami mamy do czynienia w przypadku modeli Ka i Fiesta.

Przód auta zdominował agresywny sześciokątny wlot powietrza, który został przecięty pionowymi pasami tak, by centralnie tworzył się kształt trapezu. Otwory wypełniono czarną kratą i miejscem pod tablicę rejestracyjną. Styl szerokich przednich reflektorów dodaje jeszcze większego sportowego charakteru. Atrakcyjnie zaprojektowane wypełnienie kloszy okraszono pasem LED-owych świateł do jazdy dziennej (prezentują się nowocześnie i jednocześnie pełnią funkcjonalne zadanie, ale niestety nie są standardem). W centralnym miejscu na wąziutkim grillu umieszczono niebieski owal z logo marki przedzielający chromowany pas. Pokrywa silnika wysoko pociągnięta nad błotniki, dostała wyraźne wyprofilowania harmonijnie przechodzące we wlot na zderzaku. Okrągłe światła przeciwmgielne po bokach wpasowane w chromowane oprawy, podkreślają dynamiczny wygląd, ale niestety nie są seryjne - nie ma ich w AMBIENTE START i AMBIENTE, a w wersji TREND wymagają dopłaty 800 zł.

Modna spłaszczona sylwetka to wzornictwo na najwyższym poziomie. Pięciodrzwiowy hatchback z profilu prezentuje regularne przetłoczenia i zwężającą się ku tyłowi linię okien zakończoną szpicami, co dodaje dynamizmu. Główna kreska boczna przecinająca blachy zaczyna się przy kloszu lampy tylnej, przebiega przez drzwi na wysokości klamek i kończy się na przednim błotniku. Płaszczyzna drzwi w dolnej części otrzymała delikatne cięcie pod skosem. Progi pozostały czarne, tak samo jak dolne elementy zderzaków, dzięki czemu karoseria optycznie wygląda lekko, mimo że została tak bardzo napompowana. Lusterka boczne już seryjnie posiadają zintegrowane kierunkowskazy. Zaznaczone krągłości nadkoli są bardzo wyraźne, zarys z tylnego błotnika nawet przechodzi na drzwi.

Tył wozu to obszerny zderzak ze wspomnianym czarnym pasem w dolnej części, dodającym kufrowi zgrabności. Duża klapa bagażnika została zwieńczona na szczycie potężnym seryjnym spoilerem, stanowiącym optyczne przedłużenie dachu. Najbardziej charakterystyczne elementy Focusa z tyłu to jednak niezwykle finezyjnie ukształtowane światła, mocno zachodzące na boki karoserii. Żarówki diodowe (standard w wersjach z reflektorami biksenonowymi lub odmianie TITANIUM) podkreślają nowoczesność i przede wszystkim zapewniają bardzo dobrą widoczność i rozpoznawalność wozu na drodze. W prawym boku tuż pod lampą sprytnie ukryto wlew do baku paliwa. Końcówki rury wydechowej niestety nie widać - szkoda, że Ford nie wkomponował jej jakoś ciekawie w zderzak. Wycieraczka szyby to standard wyposażenia podobnie jak trzecie światło STOP w spoilerze. Elektryczne okno dachowe wymaga dopłaty 2 900 zł.

WNĘTRZE

Przed opisem wnętrza trzeba zaznaczyć, że w salonach najnowszy Focus jest oferowany w pięciu odróżniających się od siebie wariantach wyposażenia: AMBIENTE START, AMBIENTE, TREND, TREND SPORT i TITANIUM. Jest jeszcze topowa sportowa odmiana ST, ale tak znacznie odróżnia się od pozostałych, że nie bierzemy jej pod uwagę. Test SuperAuto24.pl został przeprowadzony na Focusie 1.0 EcooBost w wersji TREND SPORT z kilkoma opcjami dołożonymi z cennika.

Trzeci Focus pod względem projektu kokpitu to totalnie nowe auto w stosunku do poprzednika. Deska rozdzielcza mająca wiele wspólnego ze wzornictwem zademonstrowanej wcześniej ciekawej Fiesty, prezentuje się bardzo nowatorsko. Kosmiczne detale są przeciwieństwem tego co pamiętamy z poprzedniej generacji - tutaj nic nie wygląda pospolicie, bo kształty nabrały dynamicznych linii. Charakterystycznymi akcentami auta są pionowo ustawione dysze nadmuchów, ciekawa oprawa zespołu wskaźników, czy segment radioodtwarzacza z nietypowym "telefonowym" rozstawieniem klawiszy. Materiały, z których wszystkie te elementy zostały wykonane są dobrej jakości. Całą deskę pokryto miękkim, uginającym się pod palcami tworzywem. W bazowym AMBIENTE czy kolejnym TREND kabina jest trochę ponura ze względu na panujące w niej szarości, ale w następnych poziomach panele okraszono już akcentami utrzymanymi w srebrnych tonacjach. Tu i ówdzie pojawiają się chromowane detale. Ford posiada też w swojej ofercie kilka różnych pakietów stylizacyjnych wnętrza, w bardzo różnym przedziale cenowym.

Dwa dostępne typy tunelu środkowego odróżniają się od siebie ustawieniem schowków oraz dźwignią hamulca ręcznego. W wersjach TREND, TREND SPORT i TITANIUM "ręczny" został przybliżony pod prawą dłoń kierowcy, a jego kształt ciekawie układa się w literę "Z". Szałowym dodatkiem na liście opcji okazuje się wycenione na 700 zł oświetlenie wnętrza diodami LED z funkcją nastrojowego klimatu. Poza białymi lampkami do czytania w podsufitce, designerzy wpasowali diody we wnęki klamek, półki w drzwiach, schowek w tunelu oraz w panel na podsufitce. Do wyboru jest 7 różnych kolorów podświetlenia i regulacja natężenia mocy światła.

Nowych kształtów nabrała czteroramienna kierownica ustawiona prawie pionowo. Jest nieźle wyprofilowana, gruba, miękka i świetnie układa się w dłoni. Wykończenia skórą i sterowania komputerem pokładowym oraz radioodtwarzaczem nie ma seryjnie w odmianach AMBIENTE START i AMBIENTE. W topowych Focusach wyposażonych w szereg nowoczesnych systemów, charakterystyczny jest rozbudowany poziom sterowania w kole kierownicy (około 20 przycisków).

Obsługa podstawowych funkcji nie sprawi nikomu problemu. Większość klawiszy jest usytuowana tam gdzie trzeba, ale by intuicyjnie się nimi posługiwać, trzeba najpierw zapamiętać ich rozmieszczenie. Tak samo nie da się przyczepić do zegarów i ich czytelności. Tablica wskaźników obudowana ciekawą futurystyczną oprawą, została z góry okryta ładnym daszkiem. Po lewej jest tradycyjny analogowy obrotomierz, a po prawej prędkościomierz. Na środku od góry znalazł się cyfrowy wyświetlacz komputera, a niżej wskaźniki stanu paliwa i temperatury wody. Wskazówki mają kolor niebieski, a cyfry tarcz zostały podświetlone białym światłem. Wszystkie inne przełączniki i elektroniczne wyświetlacze dostały jasną niebieską barwę.

Sterowanie wentylacją różni się w zależności od wyposażenia. W Focusie znajdują się albo trzy poręczne pokrętła do manualnej obsługi, albo automatyczny zestaw dwustrefowy z wyświetlaczem. Niestety w najtańszych odmianach AMBIENTE START i AMBIENTE nie uświadczymy klimatyzacji - za manualną trzeba zapłacić 4 500 zł. Dwustrefowy automat w TREND i TREND SPORT kosztuje 2 500 zł, a seryjnie występuje tylko w TITANIUM. Elektryczne szyby przednie z elektryką regulacji lusterek są seryjne. Za elektrykę szyb tylnych trzeba dopłacić 450 zł (seria w TTANIUM). Podgrzewanie lusterek znajduje się w TREND, TREND SPORT i TITANIUM. Podgrzewaną przednią szybę z podgrzewanymi dyszami spryskiwaczy wyceniono na 800 zł (seria w TITANIUM), natomiast tempomat to wydatek 700 zł (seria w TITANIUM, lub dopłata 3 700 zł za inteligentny tempomat ACC z system wczesnego ostrzegania.

WIDEO - zobacz wnętrze trzeciego Forda Focusa:

KOMFORT i PRZESTRONNOŚĆ

Duże drzwi pozwalają na wygodne wsiadanie tak samo do przedniego jak i tylnego przedziału. Do tego nie trzeba się martwić o obdarte na parkingu krawędzie, bo Ford wprowadził innowacyjne zabezpieczenia. Za cenę 250 zł w każdym Focusie można mieć gumowe osłony, które automatycznie wysuwają się tylko po otwarciu drzwi. Pomysł genialny i niezwykle funkcjonalny - koniec ze zwracaniem uwagi teściowej, by była ostrożna i krzyczeniem na dzieci pod supermarketem, żeby uważały na drzwi.

Choć mocno narysowana deska rozdzielcza o wielu wyobleniach początkowo wcale nie dodaje wnętrzu wrażenia przestronności, to miejsca w przedniej części Focusa jest tak naprawdę pod dostatkiem. Po usadowieniu się za sterem kierowca może wygodnie rozsiąść się w obszernym fotelu regulowanym w trzech kierunkach. Pozytywne odczucia dostarcza świetnie wyprofilowana kierownica o dużym zakresie regulacji w dwóch płaszczyznach, jak również leżące w bezpośrednim sąsiedztwie dłoni dźwignie zmiany biegów oraz hamulca ręcznego. Podstawowo auto posiada komfortowy typ foteli, a w odmianach TREND SPORT i TITANIUM oferuje bardziej sportowy rodzaj z lepszym trzymaniem bocznym. Właśnie w takich siedziskach mieliśmy okazję podróżować - faktycznie było wygodnie a ciało miało dobre podparcie. Nawet dobranie niskiej pozycji przychodziło z łatwością. Elektryczna regulacja kosztuje 1 200 zł, a podgrzewanie z wyborem temperatury 900 zł.

Przestronność w drugim rzędzie siedzeń nie odbiega od standardów prezentowanych przez pozostałe auta segmentu C. Dwie dorosłe osoby ze spokojem pojadą w długą trasę bo kanapa jest duża i wygodna, ale już przy trzech zaczną się narzekania na ograniczony plac dla nóg i barków. Do tego opadająca linia dachu nieznacznie ograniczy pole dla głów w przypadku wysokich pasażerów mierzących powyżej 1.80 metra. Fotele w zależności od wersji mogą być wykończone połączeniem tkaniny i skóry, oraz za dopłatą całościowo ze skórzanej tapicerki. Dodatkowe otwierane okno dachowe potęgujące poczucie przestronności to koszt 2 900 zł.

kolorystyczne wersje tapicerki

MULTIMEDIA

Tylko w bazowej odmianie AMBIENTE START nie znajdziemy fabrycznie zabudowanego radioodtwarzacza CD/MP3 z 6 głośnikami, wyświetlaczem wielofunkcyjnym 3,5" i portem USB w schowku (dopłata 1 600 zł). Zdalne sterowania radiem z kierownicy zaczyna się podstawowo od modelu TREND. Ten sam zestaw wzbogacony dodatkowo o łączność Bluetooth, rozbudowaną funkcję sterownia głosem, gniazdo AUX-IN i sterowanie z kierownicy kosztuje w wersji AMBIENTE 2 100 zł, a w TREND i TREND SPORT 1 200 zł. Jeździliśmy Focusem z dokładnie takim właśnie modułem i według naszej opinii zestaw ten bardzo przyzwoicie gra i jest wystarczający.

Jeżeli ktoś rozmawia dużo przez telefon komórkowy podczas jazdy i jest przy tym audiofilem, to następny multimedialny poziom stanowi markowy zestaw SONY. Prezentuje się on bardziej ekskluzywnie, lepiej gra i posiada więcej bajerów. W jego skład wchodzi: odtwarzacz CD/MP3 z kolorowym wyświetlaczem 4,2", 9 głośników, zestaw głośnomówiący Bluetooth z rozbudowaną funkcję sterownia głosem, gniazdo USB/AUX-IN i sterowanie z koła kierownicy. Fabrycznie ten zestaw jest montowany w najbogatszym TITANIUM, a w TREND i TREND SPORT kosztuje 2 500 zł. Ten sam zestaw z nagłośnieniem klasy premium, czyli dodatkowym 10 subwooferem w miejscu koła zapasowego, to koszt 3 000 zł w TREND i TREND SPORT, a w modelu TITANIUM cena wynosi 1 000 z.

Wysokiej klasy zestaw SONY o którym mowa wyżej, doposażony w system nawigacji satelitarnej z kolorowym wyświetlaczem 5", kamerę parkowania tyłem i kartę SD z mapami Europy, wyceniono w TREND SPORT na sumę 7 000 zł (8 000 zł z subwooferem) i w TITANIUM na niższą kwotę 5 000 zł (6 000 zł z subwooferem). Prostszy system nawigacji satelitarnej oparty na podstawowym radioodtwarzaczu to koszt 3 900 zł w TREND i TREND SPORT oraz 1 900 zł w TITANIUM.

odmiany deski rozdzielczej i radioodtwarzacza

SCHOWKI

W dzisiejszych czasach wszelkie kieszenie i schowki w kabinie są pożądanymi elementami wyposażenia. We wnętrzu Focusa liczba skrytek jest raczej przeciętna, ale da się w nim utrzymać porządek. Największym schowkiem jest ten umiejscowiony w desce rozdzielczej przy kolanach pasażera, posiadający lampkę podświetlającą. Tunel środkowy został tak ukształtowany, że pod panelem sterowania nie znajdziemy tradycyjnej półki na szpargały. Bazowa wersja AMBIENTE START w centralnym miejscu konsoli zamiast radia ma schowek.

W Fordzie są dwie różne wersje tuneli - w pierwszej (AMBIENTE START i AMBIENTE) obok lewarka zmiany biegów wygospodarowano wąską przegródkę, po środku gniazdo 12V i dwa otwory na napoje, a na końcu głęboką półkę. Druga wersja (TREND, TREND SPORT, TITANIUM) zamiast przegródki obok lewarka dysponuje nowatorską sportową dźwignią hamulca ręcznego, nieco inaczej umiejscowionymi otworami na kubki z gniazdem 12V, a na końcu tunelu ma podłokietnik ze schowkiem i wewnętrzną przegródką na płyty.

Po stronie kierowcy tuż pod pokrętłem włącznika świateł wpasowano szufladkę wysuwająca się z deski rozdzielczej. Skrytka na okulary umieszczona w podsufitce jest seryjna. Pakiet dla palących (przenośna popielniczka i zapalniczka) można mieć za cenę 40 zł. Boczki drzwi z przodu dostały obszerne wyżłobienia, a tapicerki drzwi z tyłu półki mniejsze o połowę. Świetnym rozwiązaniem są wyżłobione w plastikach przy kanapie otwory - jest ich po dwa na każdą stronę, i można w nich postawić kubki lub przewozić nie duże przedmioty. Oparcia foteli dostały kieszenie. Na zakończeniu tunelu środkowego jest gniazdo 12V do użytku pasażerów. Daszki przeciwsłoneczne mają seryjnie lusterka, ale brak im dodatkowych lampek.

BAGAŻNIK

Jeżeli się przypatrzyć kompaktowej konkurencji, to kufer Focusa przegrywa starcie w walce na objętość. Bagażnik może dysponować różnym litrażem w zależności od tego, co znajduje się pod podłogą, ale nawet w najbardziej pojemnej konfiguracji, przestrzeń i tak jest mała. Wersja z zestawem naprawczym oferuje 363 litry, odmiana z kołem dojazdowym posiada 316 l, a zestawienie z pełnym kołem zapasowym maleje do zaledwie 277 litrów. Dla porównania podajemy pojemności rywali: Chevrolet Cruze - 412 l, Volkswagen Golf 7 - 380 l, Citroen C4 - 400 l, Fiat Bravo - 400 l, Hyundai i30 - 378 l, Opel Astra - 370 l, Renault Megane - 372 l, Mitsubishi Lancer Sportback - 344 l, Peugeot 308 - 349 l.

W teście dysponowaliśmy Focusem z "pełnym zapasem", przez co poziom 277-litrowego kufra równał się z tym, co możemy znaleźć w małych pojazdach segmentu B. Fakt ten niestety niekorzystnie wpływa na ocenę kompaktu, bo bagażnik, który nawet nie jest przeciętny, do linii półki nie pomieści za wiele ładunku. Przy rodzinnym wypadzie na wczasy trzeba będzie przeprowadzić selekcję rzeczy, które mamy zamiar ze sobą zabrać. Plusem jest duży prostokątny otwór załadunkowy oraz płaska podłoga po położeniu oparć kanapy w odmianie z pełnym kołem. Składanie jest proste, najpierw podnosi się siedziska, a potem kładzie dzielone seryjnie w formacie 60/40 oparcia.

Fabrycznie mamy wewnątrz kufra dwie lampki doświetlające i aż cztery haczyki pozwalające na podwieszenie reklamówek. Do zamykania klapy przydają się specjalne uchwyty chroniące ręce przed pobrudzeniem. Za 250 zł można dokupić rozkładaną dwustronną matę (welur/guma) zabezpieczającą wnętrze przez zabrudzeniami. Zestaw naprawczy kół jest fabrycznym wyposażeniem. Za "dojazdówkę" trzeba dopłacić 300 zł, a za pełnowymiarowy zapas z felgą stalową 400 zł. Trzeba sobie jednak odpowiedzieć na pytanie, co przyda nam się bardziej - zapasówka, czy większy bagażnik?

SILNIKI i SKRZYNIE BIEGÓW

W trzecim Focusie możliwość doboru jednostki napędowej do własnych potrzeb została bardzo rozbudowana. Bogata gama silników obejmuje benzynowe i wysokoprężne motory, o różnych zakresach mocy. Co ciekawe w ofercie obok czterocylindrowych 16-zaworowych benzynówek ze zmiennymi fazami rozrządu Ti-VCT, oraz turbodoładowanych EcoBoost, znajdują się także innowacyjne motory trzycylindrowe! Nowy silnik 1.0 EcoBoost opracowany przez Ford Motor Company, otrzymał nawet prestiżowy tytuł "International Engine of the Year 2012". Budowę tego motoru wymogły coraz bardziej zaostrzane normy emisji CO2 i szybko rosnące ceny benzyny. Koncepcja downsizingu (ograniczenie pojemności silnika z zachowaniem jego mocy) rozwija się więc w najlepsze. Lekki jednolitrowy 12-zaworowy silnik z trzema cylindrami, bezpośrednim wtryskiem paliwa, układem zmiennych faz rozrządu i turbiną, rozwija 100 KM i 170 Nm, lub w mocniejszej odmianie 125 KM i 170 Nm.

Wolnossące układy Duratec Ti-VCT posiadają pojemność 1.6 litra i oferują cztery warianty mocowe. Najsłabszy generuje 85 KM i 141 Nm, kolejny 105 KM i 150 Nm, następny oznaczony symbolem Flexifuel dostarcza 120 KM i 159 Nm, a najmocniejszy 125 KM i 159 Nm. Motory 1.6 EcoBoost wsparte turbosprężarką rozwijają natomiast odpowiednio 150 KM i 240 Nm oraz 182 KM i 240 Nm. Najmocniejsza benzynówka 2.0 EcoBoost stosowana w usportowionych modelach ST generuje 250 KM i 360 Nm.

Wysokoprężne motory Duratorq, oznaczone tradycyjnym dla Forda symbolem TDCi, to dobrze znane turbodoładowane silniki, z bezpośrednim wtryskiem paliwa typu Common Rail. Do wyboru mamy 5 wariantów - dwa o pojemność 1.6 litra: 95 KM i 230 Nm oraz 105 Km i 270 Nm, a także trzy o wyższej pojemności 2-litrów 115 KM i 300 Nm, 140 KM i 320 Nm oraz najmocniejszego diesla 163 KM i 340 Nm.

Silniki w zależności od wersji posiadają 5-stopniowe lub 6-stopniowe przekładnie manualne. Wybrane motory mogą też współpracować z automatyczną skrzynią typu PowerShift (dwusprzęgłowa i 6-biegowa z trybem ręcznej zmiany przełożeń). Na oszczędność paliwa ma pozytywnie wpływać kontrolka optymalnego przełożenia. Wskaźnik dyskretnie wyświetla się na tarczy obrotomierza i wskazuje najwłaściwszy moment zmiany biegu, by zminimalizować zużycie benzyny. Dodatkowym systemem wpływającym na oszczędność jest Auto-Start-Stop, samoczynnie wyłączający i uruchamiający silnik przy częstych zatrzymywaniach. ASS podstawowo wspiera wszystkie motory typu EcoBoost oraz jednego TDCi w wariancie 105-konnym. W opcji za kwotę 1 000 zł ASS można dokupić do motorów TDCi 95 KM i 115 KM. Na pokładzie jest jeszcze jeden system Ford Eco Mode informujący na wyświetlaczu komputera o ekonomice jazdy (poza modelami AMBIENTE START i AMBIENTE).

Ford Focus III 1.0 EcoBoost 125 KM - TEST

Trzycylndrowe silniki do tej pory były domeną małych miejskich autek, od których wymaga się przede wszystkim niskiego spalania i atrakcyjnej ceny zakupu. Te priorytety są jednak zwykle okupione nierówną i głośną pracą silnika, spowodowaną trudnością wyważenia tego typu jednostki. Na dodatek agregatom R3 daleko do kultury pracy tradycyjnych układów o parzystej liczbie cylindrów. Z tych wszystkich powodów 1-litrówka i to na dodatek trzycylindrowa w kompaktowym samochodzie klasy niższej średniej, była do tej pory abstrakcją. Ford pod tym względem przełamał schematy, decydując się na dokładnie takie rozwiązanie. Ulokował pod maską najnowszego Focusa skonstruowany od podstaw, innowacyjny motor 1.0 EcoBoost.

Trudno w to uwierzyć, ale kultura pracy tej jednostki zadziwia. Konstruktorzy tak zbalansowali o wyważenie i osadzenia na poduszkach, że stojąc obok pracującego na biegu jałowym auta, ciężko się zorientować, że pod maską pracuje R3. Motorek, w którym zrezygnowano z dodatkowego wałka wyrównoważającego, o dziwo nie generuje ani wibracji, ani nieprzyjemnego świdrującego hałasu. Jeśli się ma pojęcie o motoryzacji i wprawne ucho, to da się poznać trzycylnidrówca po dźwięku, natomiast laicy nie będą świadomi co Focus skrywa pod pokrywą. EcoBoost pracuje równo i cicho od najmniejszych obrotów. Dopiero po ruszeniu z miejsca i dodaniu gazu akustyka zaczyna przedstawiać się już trochę inaczej i zaczynamy czuć, że to nie tradycyjne R4. Charakterystyczny dźwięk jest jednak przyjemy, a przy podciąganiu jednostki na obroty można powiedzieć, że odznacza się nawet nieco sportowym gangiem.

Doładowana maleńką jak pięść turbinką jednostka dobrze znosi dynamiczne traktowanie. Duży jak na tak mały silniczek moment obrotowy w wysokości 170 Nm, dostępny jest już od 1400 obrotów i taką wartość trzyma do 4500 obr./min. Reakcja na gaz jest natychmiastowa - auto "ciągnie z samego dołu" i nie ma mowy o jakiejkolwiek turbodziurze. Gdy zaczyna spadać moment, silnik nie protestuje przed wkręcaniem dalej na obroty, bo dostaje zastrzyk mocy - maksymalne 125 koni mechanicznych są dostarczane przy 6000 obr./min. Te wartości sprawiają, że trzycylindrowa benzynówka ma nieco wspólnego z charakterystyką działania diesla. Focus jak na tak niewielkie serducho może pochwalić się przyspieszenie do setki w 11,3 sekundy, i prędkością maksymalną przekraczającą 190 km/h. Kolejną mocną stroną jest elastyczność kompaktowego wozu. W miejskiej jeździe nie trzeba zbyt często sięgać do lewarka. W trasie jest podobnie, o ile nie zamierzamy czegoś bardzo szybko wyprzedzić. Skrzynia odznacza się precyzją, tak samo jak fabrycznie sprzężony z EcoBoostem system Auto-Start-Stop. Automatyczny starter ekspresowo uruchamia silnik gdy zamierzamy ruszyć z miejsca, i nie ma tendencji do niemiłych zaskoczeń pod sygnalizatorem świetlnym.

Zanim Ford zagościł w naszej redakcji, byliśmy sceptycznie nastawieni do tak dziwnego połączenia, jakim są 3-cylindry i duże kompaktowe 5-drzwiowe nadwozie. Po kilku dniach spędzonych z autem musimy pokreślić, że zostaliśmy bardzo miło zaskoczeni. Focus z serduszkiem R3, pomalowany w magnetyczną marsjańską pomarańcz naprawdę nieźle jeździł podczas testu, a przy tym niesamowicie wyglądał. Kto nie wierzy w dobre osiągi i pozytywne odczucia z jazdy, może się umówić na jazdę próbną u najbliższego dilera i samemu się przekonać. Pytanie tylko, jak ta małolitrażowa wysilona konstrukcja poradzi sobie z dużymi przebiegami i zniesie próbę czasu? Obserwując to co się dzieje na rynku, Ford z rozwojowym EcoBoostem wiąże poważne plany. Aktualnie poza Focusem, silnik R3 znajdziemy jeszcze w modelach B-MAX i C-MAX, a niebawem również w najnowszej generacji dużego Mondeo.

Ford Focus III 1.0 EcoBoost  - SPALANIE

Zbiornik paliwa hatchbacka posiada pojemność 55 litrów w wersji benzynowej. Odmiana wysokoprężna ma zmniejszony bak do 53 litrów. Według danych producenta testowany benzynowiec 1.0 EcoBoost o mocy 125 KM, w połączeniu z manualną skrzynią biegów ma spalać: 6,2 litra/100km w cyklu miejskim, na trasie auto zadowolić się ma dawką 4,2 litra/100km, a w cyklu mieszanym spalać 5,0 litra/100km.

Katalogowe dane dotyczące spalania nie przedstawiają się w rzeczywistości tak optymistycznie, jak te na papierze. Testy SuperAuto24.pl wykazały, że zapotrzebowanie silnika 1.0 EcoBoost 125 KM na benzynę jest wyższe. Przy spokojnym traktowaniu, utrzymując w trasie prędkość podróżną w granicach 90-120 km/h na szóstym biegu, z umiarkowaną ilością wyprzedzeń, udało się osiągnąć wynik 5,0 l/100km. Jazda po mieście za to już dość sporo odbiega wynikiem od tego prezentowanego w katalogu, bo według wskazań komputera pokładowego nasz Fokus potrzebował około 7,8 litra benzyny na setkę. W cyklu mieszanym dawka Pb oscylowała w granicach 6,2 l/100km.

Komputer pokładowy niestety nie jest podstawą wyposażenia, co jest poważną wpadką na tle kompaktowej konkurencji - nie znajdziemy go w modelach AMBIENTE START i AMBIENTE (dostępny za dopłatą i wchodzi w skład pakietów). W odmianach z komputerem informacje na temat spalania zdobywamy używając przycisku umiejscowionego na kierownicy. Dane pokazywane są na wyświetlaczu cyfrowym wpasowanym pomiędzy głównymi wskaźnikami. Ciekawostką jet seryjny wlew paliwa typu Easy-Fuel. W momencie tankowania nie ma potrzeby dotykania brudnego korka, bo go w ogóle nie ma. Specjalna konstrukcja wlewu nie pozwala na przepływ nieczystości, a do tego uniemożliwia nalanie do baku niewłaściwego paliwa.

UKŁAD JEZDNY

Konstrukcję nadwozia trzeciej generacji Focusa wzmocniono i usztywniono w porównaniu z poprzednim modelem o 15 procent, stosując większą liczbę elementów ze stali o podwyższonej wytrzymałości. W układzie jezdnym nie nastąpiły zbyt znaczne zmiany. Zawieszenie opiera się na sprawdzonym schemacie budowy "dwójki", z wprowadzonymi lekkimi modyfikacjami. Z przodu wykorzystano ramę pomocniczą z kolumnami typu McPherson z wahaczami i stabilizatorem poprzecznym przechyłów. Z tyłu postawiono na niezależne wielowahaczowe zawieszenie z płaskim elementem ustalającym o nazwie Control Blade. Takie rozwiązania znacznie wpływają na dobre właściwości jezdne.

Nie ma się co dziwić, że Focus pod względem prowadzenia jest uznawany za lidera segmentu C. Może ta opinia zabrzmi trochę wazeliniarsko, ale zwinność i precyzja to drugie imię wozu, także sportowe wrażenie mamy murowane! Jazda jest pewna i przyjemna, bo kompakt to nadzwyczaj posłuszny kompan podróży, który słucha się każdego polecenia kierowcy jak dobrze wytrenowany pies. Można się o tym przekonać już na pierwszym ciaśniejszym łuku drogi, bo Ford mimo znacznych obciążeń sunie jak po sznurku. Wspomagane elektroniką właściwości trakcyjne są świetne, tak samo jak poczucie stabilności nadwozia i tego co dzieje się z kołami. Elektryczne wspomaganie kierownicy (EPAS), które nie jest zbyt inwazyjnie zestrojone zapewnia precyzję manewrowania. Duże znaczenie na przyczepność i zwrotność w momencie pokonywania zakrętów wywiera seryjny układ stabilności, który stale reguluje rozdział momentu obrotowego, przekazywanego na poszczególne koła przednie.

Poza wysokimi parametrami trakcyjnymi Focus oferuje też wysoki komfort podróżowania. Resorowanie wprawnie wychwytuje nierówności i bezproblemowo radzi sobie z kiepskimi nawierzchniami. Przejazdy przez garby, tory kolejowe, czy śpiących policjantów nie dają się we znaki, bo układ dba o cichą pracę, a podwozie dobrze wygłuszono. Nawet duży rozmiar kół nie jest w stanie zepsuć komfortu - testowany model wyposażony w 17-calowe alufelgi obute w opony 215/50 R17, okazał się świetnym zestawem łączącym wygodę z dobrą przyczepnością i wrażeniami estetycznymi. Na wszystkie pozytywne odczucia z jazdy opisane powyżej, z pewnością wpłynęło zawieszenie o sportowej charakterystyce, będące fabrycznym elementem odmiany TREND SPORT, którą mieliśmy przyjemność jeździć.

HAMULCE

Układ hamulcowy zawiera wentylowane tarcze na przedniej osi i lite z tyłu. W przypadku hamowania awaryjnego czteroobwodowy ABS wspierany elektronicznym podziałem siły hamowania (EBD), mierzy nacisk na pedale hamulca i samoczynnie zwiększa siłę hamowania, stosownie do potrzeb. Podstawowo hamulce mają jeszcze wsparcie EBA (system wspomagania awaryjnego hamowania). Do tego w przypadku gwałtownego wciśnięcia pedału hamulca w podłogę, auto ostrzega innych kierowców automatyką świateł awaryjnych. Cały ten zestaw jest przygotowany na pełną gotowość i szybko radzi sobie z zatrzymaniem pojazdu.

Ford w dbałości o bezpieczeństwo i wyśmienite prowadzenie montuje we wszystkich Focusach zaawansowane systemy. Kierowca podstawowo otrzymuje następujący pakiet wspomagającej elektroniki: ABS (system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania) z EBD (inteligentny system rozdziału siły hamowania kół skracający drogę hamowania), ESP (elektroniczny układ stabilizacji toru jazdy) i TA (układ kontroli trakcji). Opcją jest natomiast ACS (system zapobiegający kolizjom przy małych prędkościach), który w wersjach TREND i TREND SPORT kosztuje 1 600 zł, a w TITANIUM 800 zł. DDS (układ monitorowania ciśnienia w ogumieniu) to wydatek 200 zł.

BEZPIECZEŃSTWO

Trzecia generacja Focusa oferuje podstawowo 6 poduszek powietrznych (airbagi kierowcy i pasażera, boczne poduszki chroniące głowy i klatki piersiowe oraz kurtyny powietrzne rozciągające się wzdłuż linii okien. W aucie zastosowano trzypunktowe, bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa. Dla przednich foteli pasy dodatkowo mają napinacze pirotechniczne z ograniczeniem siły napięcia. Czujniki z sygnalizacją niezapiętych pasów, przypominającą brzęczkiem o ich zapięciu, zastosowano na przednich fotelach kierowcy i pasażera. Siedzenia tylnej kanapy wyposażono w trzy seryjne zagłówki o regulowanej wysokości oraz system ISOFIX do mocowania fotelików dziecięcych. Auto sygnalizuje także dźwiękiem oraz obrazkiem na wyświetlaczu komputera pozostawienie niezamkniętych drzwi.

film z CRASH TESTu Euro NCAP

Konstrukcja nadwozia składa się w 55 procentach ze stali o zwiększonej sztywności, co znacznie podnosi poziom bezpieczeństwa podróżujących w pojeździe. W testach zderzeniowych instytutu badań Euro NCAP, autu przyznano maksymalną notę pięciu gwiazdek, a także dwie dodatkowe nagrody za zaawansowane systemy zwiększające bezpieczeństwo (system wspomagający utrzymanie pojazdu na pasie ruchu oraz system zapobiegający kolizjom przy małych prędkościach).

ZABEZPIECZENIA i CZUJNIKI

Każdy Focus podstawowo ma montowany fabryczny centralny zamek sterowany pilotem oraz przycisk automatycznego ryglowania drzwi wewnątrz kabiny. Autoalarm obwodowy i pojemnościowy to pozycja w katalogu opcji za cenę 1 650 zł. Do najbogatszej wersji TITANIUM można dokupić za kwotę 2 900 zł system centralnego zamka z elektrycznym kluczykiem Ford KeyFree (potoczny inteligentny kluczyk, zwalniający zamki auta po zbliżeniu się do drzwi), z przyciskiem rozrusznika Ford Power.

Standardowo w Focusie nie znajdziemy żadnych czujników. Jeżeli pożądamy bajerów ułatwiających jazdę, trzeba zajrzeć do listy opcji dodatkowych. Radary parkowania z tyłu to koszt 1 100 zł, lub element jednego z pakietów. Czujniki parkowania w obu zderzakach to wyższy koszt 1 800 zł. System BLIS (monitorowanie martwego pola widzenia w lusterkach, w skład którego wchodzą elektrycznie składane i podgrzewane lusterka z lampkami oświetlającymi podłoże oraz elektrycznie sterowane szyby tylnych drzwi - koszt 2 500 zł.

Najdroższą pozycją wycenioną na 3 400 zł jest bogaty pakiet czujników zawierający: LKA (system wspomagający utrzymanie pojazdu na pasie ruchu, który rozpoznaje znaki drogowe i monitoruje koncentrację kierowcy), automatyczną zmianę świateł z drogowych na mijania, podgrzewaną przednią szybę, przednie światła przeciwmgielne, wycieraczki z czujnikiem deszczu i fotochromatyczne lusterko wsteczne.

OŚWIETLENIE

Przednie lampy standardowo posiadają światła do jazdy dziennej. Okrągłe lampki przeciwmgielne po bokach zderzaka niestety nie są seryjne - nie ma ich w AMBIENTE START i AMBIENTE, a w wersji TREND wymagają dopłaty 800 zł. W testowym wozie na wyposażeniu znalazły się reflektory biksenonowe. Zestaw z samoczynną regulacją kąta ustawienia, wysokociśnieniowymi spryskiwaczami, systemem statycznego doświetlania zakrętów, żarówkami LED do jazdy dziennej, światłami przeciwmgłowymi i tylnymi lampami w technologii LED to opcja. W cenniku zestaw ten kosztuje 4 000 zł w wersji TREND, a 3 500 zł w TREND SPORT i TITANIUM.

Takie światła te charakterystycznej niebieskawej barwie znacząco poprawiają widoczność na drodze, a LED-y do jazdy dziennej wyglądają bardzo nowocześnie. Zgodnie z najnowszymi trendami, takie lampy również dysponują po opuszczeniu auta funkcją opóźnionego wyłączenia światła przez około 30 sekund, co może się okazać przydatne po zmroku.

Lusterka boczne Focusa bez względu na wersję mają wbudowane kierunkowskazy. Tylne lampy zespolone, które znacznie zachodzą na boki karoserii, seryjnie posiadają LED-owe żarówki tylko w najdroższym TITANIUM lub zestawie z dokupionymi ksenonowymi reflektorami przednimi. Trzecie światło STOP wkomponowane w daszek tylnej klapy to element seryjnego wyposażenia.

GWARANCJA

Podstawowa gwarancja na mechanikę pojazdu obejmuje 2-letni okres bez limitu kilometrów. Gwarancja na powłokę lakierniczą nadwozia to okres 2 lat, a perforacja blach to 12-letni okresem gwarancyjny bez limitu kilometrów.

Istnieje możliwość wykupienia dodatkowego ubezpieczenia kosztów naprawy w zależności od wyboru opcji, od 3 do 5 lat eksploatacji, lub maksymalnym przebiegiem 150 tys. kilometrów. Gwarancja 10 lat lub przebiegu 200 tys. kilometrów aktywowana jest przeglądem wykonywanym w ASO. W ramach Ford Protect Klient, pojazd objęty jest programem assistance, tożsamym z warunkami Programu Ford Assistance 12.

Ford Focus III - CENA

Auto w polskich salonach dostępne jest w pięciu wersjach wyposażenia. Bazowa odmiana AMBIENTE START z silnikiem 1.6 Duratec 85 KM, kosztuje 57 600 zł. Najtańszy model z silnikiem diesla 1.6 TDCi 95 KM to wydatek 68 100 zł.

Opisywany i testowany przez redakcję SuperAuto24.pl Ford Focus to wersja wyposażenia TREND SPORT. W polskiej ofercie taki model z silnikiem 1.0 EcoBoost 125 KM kosztuje 73 700 zł. Pojazd z identycznymi dodatkowymi pakietami, w jakie uzupełniony został testowy model Forda, to wydatek 84 250 zł.

silnik AMBIENTE START
AMBIENTE
TREND
TREND SPORT
TITANIUM
1.6 Duratec 85 KM M5 57 600 zł - - - -
1.6 Duratec 105 KM M5 60 600 zł 62 200 zł 66 200 zł 69 600 zł
74 200 zł
1.6 Duratec 125 KM M5 - 65 200 zł 69 200 zł 72 600 zł
77 200 zł
1.6 Duratec 125 KM PowerShift - - 78 700 zł
82 100 zł 86 700 zł
1.6 Duratec 120 KM M5 Flexi–Fuel
- 66 450 zł 70 450 zł
73 850 zł
78 450 zł
1.0 EcoBoost 100 KM M5 ASS - 53 050 zł 67 050 zł 70 450 zł
75 050 zł
1.0 EcoBoost 125 KM M6 ASS - - 70 300 zł 73 700 zł
78 300 zł
1.6 EcoBoost 150 KM M6 ASS - - 74 450 zł
77 850 zł
82 450 zł
1.6 EcoBoost 182 KM M6 ASS - - -
82 350 zł
86 950 zł
1.6 TDCi 95 KM M6 68 100 zł
69 700 zł 73 700 zł 77 100 zł
81 700 zł
1.6 TDCi 115 KM M6 - - 76 700 zł
80 100 zł
84 700 zł
2.0 TDCi 115 KM PowerShift - - 85 700 zł
89 100 zł
93 700 zł
2.0 TDCi 140 KM M6 - - 80 450 zł
83 850 zł
88 450 zł
2.0 TDCi 140 KM PowerShift - - 89 450 zł
92 850 zł
97 450 zł
2.0 TDCi 163 KM M6 - - - 87 300 zł
91 900 zł
2.0 TDCi 163 KM PowerShift - - - 96 300 zł
100 900 zł

.

Ford Focus 1.0 EcoBoost - DANE TECHNICZNE

SILNIK R3
Paliwo Benzyna
Pojemność 999 cm3
Moc maksymalna 92 kW/125 KM przy 6000 obr./min
Maks mom. obrotowy 170 Nm
Prędkość maksymalna
193 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 11,3 s
Skrzynia biegów ręczna/6
Napęd przedni   
Zbiornik paliwa 55 l
Masa własna/ładowność 1279/1900 kg
Opony 215/50 R17
Emisja CO2 114 g/km
Bagażnik: zestaw napr./ dojazd/ pełne koło
363 l/ 316 l/ 277 l

.

WYMIARY

Trzecia generacja choć wygląda na większą pod każdym względem od poprzedniego modelu, to tak naprawdę wcale nie się tak nie zmieniła. Nowy pięciodrzwiowy Focus prawie nie urósł. Długość zwiększyła się o 21 mm (4358 mm), za to szerokość i wysokość zmalały o 16 mm (1823 mm i 1484mm). Rozstaw osi zwiększył się natomiast 2640 mm do 2648 mm. Pojemność bagażnika przedstawia się następująco: 363 l z zestawem naprawczy, 316 z kołem dojazdowym i 277 z pełnowymiarowym kołem zapasowym.

Masa własna Focusa może się zmieniać w zależności od wyposażenia i wersji silnikowej. Najlżejszy model waży 1270 kg a najcięższy z 2-litrowym dieslem 1461 kg. Dopuszczalna masa całkowita samochodu może wynosić maksymalnie w zależności od wersji, od 1825 kg do nawet 2050 kilogramów w przypadku diesla Duratorq.

KOLORY NADWOZIA

Auto oferowane jest w jednym z 12 kolorów nadwozia. Bazowe barwy bezpłatne to Blazer Blue i Frozen White. Barwa Colorado Red to koszt 750 zł. Lakiery metalizowane wymagają od klientów dopłaty 1 950 zł. Specjalny lakier Candy Red metalizowany kosztuje natomiast 2 800 zł. Lakierowane zderzaki w kolorze nadwozia, klamki drzwi i lusterka boczne to standard każdej wersji wyposażeniowej. Chromowane nakładki na lusterka kosztują 150 zł. Listwy pod linią okien w barwie polerowanego aluminium znajdziemy w wersjach TREND SPORT i TITANIUM.

.

WZORY OBRĘCZY

Producent dysponuje w ofercie szeroką gamą obręczy. Klienci decydujący się na nowego Focusa mają do wyboru kilkanaście wzorów kół. Oferta rozpoczyna się od podstawowych stalowych 16-nastek z pełnymi kołpakami. Nie brakuje też felg ze stopów lekkich - można wybierać wśród rozmiarów 16", 17" i 18". W zależności od poziomu wyposażenia auta felgi aluminiowe są montowane albo seryjnie, albo wymagają dopłat.

Kompaktowy wóz spod znaku trzech diamentów to bezpieczny samochód. Komplet systemów wspomagających jazdę czy 7 poduszek powietrznych dostajemy w standardzie. W zderzeniowych testach Euro NCAP Lancer zdobył pięć gwiazdek. Sportback cenowo nie wyprzedza konkurencji, ale za to broni się dużą kabiną, dobrym wyposażeniem i osiągami już w bazowej odmianie - najtańsza wersja INFORM w promocji kosztuje 59 400 zł. Fakty są jednak nieubłagane - na rywali z segmentu C można wydać dużo niższe kwoty (podane ceny dotyczą modeli podstawowych): Chevrolet Cruze - 48 190 zł, Hyundai i30 - 48 900 zł, Fiat Bravo - 48 490 zł, Toyota Auris - 52 900 zł, Renault Megane - 53 550 zł, Citroen C4 - 57 900 zł, Ford Focus - 57 600 zł, Volkswagen Golf 7 - 59 990 zł, Peugeot 308 - 59 200 zł, Opel Astra - 63 500 zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki