Skoda Rapid Spaceback z punktu widzenia użytkownika samochodów klasy B - OPINIA

2018-09-12 7:01

Skoda Rapid to auto trochę większe niż to co standardowo oferuje klasa B, ale też mniejsze w porównaniu do tego, co dostajemy kupując auto klasy C. Czy warto zainwestować w Rapida i co dostajemy w zamian? Oto opinia wieloletniego użytkownika samochodów klasy B. Jak wypadła Skoda Rapid Spaceback wyposażona w silnik 1.0 TSI o mocy 110 KM, posiadająca 6 biegową skrzynię i topowe wyposażenie w wersji Style? Jakie ma największe zalety, a jakie największe wady? Zapraszam do lektury.

Do Skody Rapid Spaceback wsiadłem jeżdżąc wcześniej Toyotą Yaris, Fordem Fiestą, Renault Twingo. Pierwsze wrażenie po wejściu do samochodu? Przestrzeń, dużo przestrzeni. Wymiary Rapida to 4,3 metra długości i 1,7 metra szerokości. Zapięcie fotelika do przewożenia dziecka na tylnej kanapie za kierowcą nie powoduje konieczności dosuwania fotela do kierownicy. Właściciele samochodów klasy B, którzy mają dzieci i wożą dwulatka do żłobka, wiedzą o czym mowa. Ilość przestrzeni z przodu powoduje, że kierujący nie ociera się o nogi pasażera zmieniając biegi. Nawet niewielki podłokietnik pomiędzy pasażerem i kierowcą jest wystarczający aby podnieść komfort podróżowania i wcale nie powoduje dużego ubytku przestrzeni.

Skoda Rapid Spaceback Style 1.0 TSI 110 KM

i

Autor: Skoda Link: Zobacz więcej w galerii

Pakowny hatchback

Skoda Rapid oferuje również bardzo dużą przestrzeń kiedy przychodzi do spakowania: wózka, dwóch walizek i innych bambetli niezbędnych aby wybrać się w podróż z małym dzieckiem. Pojemność bagażnika w modelu Rapid Spaceback to 415 litrów. To na tyle dużo, że problemem przestaje być nie tylko spakowanie się na weekendowy, ale również dwutygodniowy wyjazd czteroosobowej rodziny.

Skoda Rapid Spaceback może się pochwalić pojemnością bagażnika o około 100 litrów większą niż jej konkurenci z segmentu B. Nie bez znaczenia jest też fakt, że w Rapidzie szerokość pomiędzy ściankami bagażnika wynosi trochę ponad 1 metr. Bagażnik jest więc nie tylko pakowny ale również bardzo ustawny.  Jeżeli jesteście ciekawi dokładnych wymiarów i transportowych możliwości Rapida polecam uwadze: TEN artykuł - KLIKNIJ.

Skoda Rapid Spaceback Style 1.0 TSI 110 KM

i

Autor: Skoda Link: Zobacz więcej w galerii

Zaskakujące spalanie

Jak wygląda kwestia spalania w Rapidzie w porównaniu z konkurentami z klasy B? Samochód jest większy i cięższy od większości z tej konkurencji. Testowany egzemplarz wyposażony został w silnik 1.0 TSI o mocy 110 KM i 6 biegową skrzynię. Test spalania wykonany został na trasie: Warszawa - Ustrzyki Górne w Bieszczadach. Odległość 434 kilometry pokonałem w około 6 i pół godziny, przy średniej prędkości 67 km/h i średnim spalaniu 5,2 litra. Była to moja pierwsza trasa tym autem, a jak wiadomo do każdego samochodu trzeba się przyzwyczaić. W drodze powrotnej udało mi się ten rezultat poprawić i osiągnąć wynik 4,7 litra paliwa na 100 kilometrów.

A jak wygląda sytuacja ze spalaniem w przypadku jazdy po mieście? W moim przypadku było to około 6 litrów, bez szczególnej walki o każdą kroplę paliwa. Miałem też wyłączony system start/stop zamontowany w testowanym egzemplarzu. Szczegółowy test spalania w miejskich realiach przeprowadzony przez naszą Redakcję znajdziecie w TYM artykule - KLIKNIJ.

Skoda Rapid Spaceback Style 1.0 TSI 110 KM

i

Autor: Skoda Link: Zobacz więcej w galerii

Łatwe parkowanie

Jak Rapid radzi sobie z sytuacją kiedy w miejskiej dżungli trzeba zawalczyć o miejsce w ciasnej uliczce? Jest nadspodziewanie dobrze. Pomocne są tutaj oczywiście czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz kamera cofania. Takie właśnie udogodnienia miał testowany egzemplarz auta. Wszystko to sprawia, że parkowanie Rapidem nie powinno sprawić większych problemów osobie mającej doświadczenie w jedzie samochodami klasy B. Auto jest na tyle zgrabne, że wciśnie się niejedną lukę z którą z uwagi na gabaryty nie poradzą sobie większe auta. 

Chce się jeździć

Każda głowa rodziny, która musi podjąć decyzje o zakupie nowego samochodu wie, że przed tak poważnym wydatkiem trzeba sprawdzić wszystko jak najdokładniej. Wiemy więc, że Rapid ma komfortową, przestronną kabinę, pakowny bagażnik, nie pali jak smok i dobrze sprawdza się w miejskich warunkach. Co więc pozostało? Kolor? Nie żartujcie sobie ;) Chodzi oczywiście o radość z jazdy, bo przecież poza tym, że jesteśmy odpowiedzialnymi mężami i ojcami, chcemy też poczuć trochę przyjemności z prowadzenia auta.  

Nie ma co się oszukiwać, Rapid to nie Lamborghini (jedynie model Citigo może mieć coś wspólnego z Lambo), ale uwierzcie mi, że trzycylindrowy silnik 1.0 TSI o mocy 110 KM sprawi, że poczujecie to coś co sprawia, że do tego samochodu chce się wsiadać. Czym zaskakuje produkt Skody mający być kompromisem między klasą B i C? Auto znakomicie przyspiesza już z dolnej fazy obrotów silnika, o czym często posiadacze ciężkich przepastnych kombi mogli pomarzyć w momencie startu ze świateł. Poza tym Rapid dobrze trzyma się drogi, a moc w zupełności wystarcza na komfortowe pokonywanie nawet bieszczadzkich serpentyn.

Skoda Rapid w Bieszczadach

i

Autor: Bartłomiej Łęczek Skoda Rapid Spaceback. Test na trasie Warszawa - Ustrzyki Górne Link: Zobacz więcej w galerii

Do ideału brakuje

Rapid Spaceback samochodem idealnym? Nic z tych rzeczy. Po pierwsze: Skoda ma wyjątkowo źle zaprojektowane miejsce na kubek w przedniej części kabiny. Mniejszy z dwóch otworów pomieści co najwyżej literatkę. W czasach kiedy na stacjach benzynowych najmniejszy kubek z kawą ma rozmiar średni (też zastanawiacie się jak coś może być średnie skoro małe nie istnieje?) jest to wyjątkowo nieprzydatne. Po drugie otwory zostały dosłownie wciśnięte pomiędzy deskę rozdzielczą i drążek zmiany biegów. Efekt? Nie byłem w stanie wyciągnąć kubka z gorącą kawą mając wbite biegi 1,3 lub 5. Drugim istotnym mankamentem samochodu jest bardzo mała ilość miejsca w schowku w podłokietniku, większego telefonu już tam nie zmieścicie. Trzecią wadą jest brak automatycznego systemu odsuwania rolet zasłaniających montowany opcjonalnie panoramiczny dach. Robienie tego mechanicznie w czasie jazdy jest szalenie niewygodne, a próba sięgnięcia do części rolety chowającej się w podsufitce nad tylną kanapą jest wręcz niebezpieczne.

Do wymienionych mankamentów rzucających się cieniem na ergonomię dochodzi jeszcze cena auta. Skoda Rapid Spaceback 1.0 TSI 95 KM kosztuje minimum 51 500 zł. Taki pojazd może i jest dobrze wyposażony w podstawie, ale niebezpiecznie zbliża się do pełnoprawnych nowych aut klasy C. Mam jednak świadomość, że nie każdy potrzebuje tak dużych kompaktów, dlatego Skoda Rapid Spaceback wpisująca się w lukę między segmentami B i C, dla takich osób może okazać się dobrym kompromisem. Cena około 60 tys. zł za auto ze zrywnym silnikiem 1.0 TSI 110 KM, w jednej z wyższych wersji wyposażenia jest do przyjęcia. Za to cena 92 150 zł - bo na tyle został wyceniony maksymalnie wyposażony egzemplarz testowy - jest absolutnie za wysoka.

Skoda Rapid Spaceback 1.0 TSI - dane techniczne

SILNIK R3, 12V Turbo
Paliwo benzyna
Pojemność 999 cm3
Moc maksymalna 110 KM przy 5000 obr./min.
Maks mom. obrotowy 200 Nm przy 2000-3500 obr./min.
Prędkość maksymalna 198 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 9,8 s
Skrzynia biegów manualna/ 6 biegów
Napęd na przednią oś
Zbiornik paliwa 55 l
Katalogowe zużycie paliwa l/100 km
(miasto/ trasa/ średnie)
5,5 l/ 4,0 l/ 4,6 l
poziom emisji CO2 106 g/km
Długość 4304 mm
Szerokość 1706 mm
Wysokość 1459 mm
Rozstaw osi 2602 mm
Masa własna 1150 kg
Ładowność 535 kg
Pojemność bagażnika/ po złożeniu siedzeń 415 l/ 1381 l
Hamulce przód/ tył tarczowe wentylowane / tarczowe
Zawieszenie przód kolumny McPhersona
Zawieszenie tył belka skrętna
Opony przód i tył 215/40 R17

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki