19-latek nie zapanował nad autem i wjechał do stawu. Interweniowali nurkowie!

i

Autor: KMP Piotrków Trybunalski 19-latek nie zapanował nad autem i wjechał do stawu. Interweniowali nurkowie!

19-latek nie zapanował nad autem i wjechał DO STAWU! Interweniowali nurkowie! [FOTO]

2020-11-24 13:49

O bardzo dużym szczęściu może mówić 19-latek, któremu udało się wydostać z tonącego pojazdu. Seat kierowany przez młodego kierowcę wpadł do przydrożnego stawu, bo samochód wypadł na łuku drogi. Przypomnijmy, bardzo podobny wypadek miał miejsce kilkanaście dni temu w Opatowicach Kolonii, tam życie straciło troje nastolatków – zginęli uwięzieni w aucie, które wpadło do wody.

Do zdarzenia, tym razem ze szczęśliwym finałem doszło w poniedziałek, 23 listopada. Dyżurny z piotrkowskiej komendy po otrzymaniu informacji o wypadku zadysponował na miejsce wszystkie służby ratunkowe z nurkami Państwowej Straży Pożarnej włącznie.

- 19-letni kierujący seatem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem i wjechał do stawu w Moszczenicy. Jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych mężczyźnie udało się opuścić pojazd – informuje asp. Izabela Gajewska, rzecznik prasowy KMP w Piotrkowie Trybunalskim.

Na miejscu nurkowie Państwowej Straży Pożarnej sprawdzili czy w pojeździe nie znajdowały się inne osoby. Mężczyzna podróżował sam.

- Służby medyczne potwierdziły, że 19-latkowi nic się nie stało. Podjęte działania pozwoliły również na wyłowienie pojazdu – dodaje Gajewska.

W tym przypadku finał wypadku w stawie okazał się być szczęśliwy, niestety niespełna dwa tygodnie temu Polskę obiegła informacja o podobnym zdarzeniu w Opatowicach Kolonii na Lubelszczyźnie. W nocy z 11 na 12 listopada zginęła trójka nastolatków: dwóch młodych mężczyzn i kobieta. Samochód osobowy, którym podróżowali, wpadł do przydrożnego stawu. Zginęli uwięzieni. Gdy auto udało się wyciągnąć, cała trójka była już martwa.

Na kanwie takich zdarzeń policja ponawia apele o bezwzględne stosowanie się do przepisów ruchu drogowego, również do dostosowywania prędkości do panujących warunków.

- Nie przeceniajmy też swoich umiejętności za kierownicą. Opady deszczu oraz niskie temperatury powodują że nawierzchnia staje się śliska co w bardzo dużym stopniu zmniejsza przyczepność. Pamiętajmy, że to od nas samych zależy bezpieczeństwo na drogach – apeluje rzecznik piotrkowskiej komendy.

Szaleniec na A1! Miał na liczniku tyle, że ciężko w to uwierzyć!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki