W Kapliczkowie jest już 365 kapliczek, jak podkreśla ich twórca na każdy dzień roku jedna. Żadna z nich jednak się nie powtarza – każdy egzemplarz wykonany jest z ogromną pieczołowitością i miłością – zarówno do religii, jak i sztuki.
Autor sam podkreśla, że pragnie wskrzesić tradycję kapliczek, przy których kiedyś toczyło się życie lokalnych społeczności. Dlatego swojego zbioru nie zamyka za żadnym płotem czy bramą, chce, by „Kapliczkowo” służyło wszystkim.
- Jedni niech przyjdą po doznania estetyczne i artystyczne, dla innych niech te wystrugane figury Jezusa i Maryi staną się drogowskazem duchowym, łącznikiem teraźniejszości z przeszłością i przyszłością – podkreśla Bernard Zboiński.
W ogromnym zbiorze kapliczek rozmieszonych między i na drzewach są rzeźby i kapliczki opowiadające historię naszej Ojczyzny. Jest na przykład: Matka Boża Katyńska, tuląca do siebie głowę żołnierza z przestrzeloną potylicą czy Władysław Jagiełło ze swoimi rycerzami podczas Bitwy pod Grunwaldem.