Paskudny nawyk właścicieli psów - nie sprzątają ich kup! Ile mandatu za to grozi? [AUDIO]

Pies po sobie nie posprząta - przypominają strażnicy miejscy z Bełchatowa, którzy ruszyli z doroczną akcją "Pokaż klasę! Posprzątaj po swoim psie". Z powodu pandemii strażnicy nie wychodzą w teren, tylko liczą na siłę internetu. Wierzą, że zachęcą właścicieli psów do pilnowania swoich obowiązków.

Jak mówi Piotr Barasiński, komendant Straży Miejskiej, choć problem zalegających na trawnikach psich odchodów w Bełchatowie jest coraz mniej odczuwalny, to ciągle nie brakuje niezdyscyplinowanych właścicieli czworonogów.

- Chcemy wyczulić właścicieli psów, że sprzątanie po nich to nie tylko obowiązek wynikający z przepisów prawa, ale przede wszystkim wykazanie troski o ochronę środowiska. W czystym i uporządkowanym otoczeniu nam wszystkim żyje się lepiej i bezpieczniej. Stąd co roku organizujemy naszą akcję, bo kropla drąży skałę – tłumaczy komendant Piotr Barasiński.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Boiska, korty, hala „Energia” otwarte! Są jednak limity osób i obostrzenia – jakie? [LISTA]

Zaznacza przy tym, że do posprzątania po swoim psie nie są potrzebne żadne specjalne urządzenia czy pojemniki. Wystarczy trochę dobrej woli, poczucia odpowiedzialności za swoje zwierzę, foliowa lub papierowa torebka i to wszystko!

W ramach akcji „Pokaż klasę! Posprzątaj po swoim psie”, strażnicy będą pouczać właścicieli psów, jednak w przypadku notorycznego uchylania się od usuwania nieczystości, sięgną po bloczki mandatowe.

- Mamy oczywiście do dyspozycji mandaty i to wcale nie niskie, bo możemy ukarać nieokrzesanego właściciela psa nawet pięciusetzłotowym, ale chcielibyśmy z tego środka korzystać jak najrzadziej – zaznacza komendant Barasiński.

Na bełchatowskich trawnikach stoi ponad osiemdziesiąt koszy na psie odchody. Straż miejska nieustannie apeluje o sygnały, w których częściach Bełchatowa jest potrzeba dostawienia pojemników.

TO WARTO WIEDZIEĆ >>> Rekrutacja do szkół ponadpodstawowych 2020/21. Nowe terminy! Kiedy i jak złożyć dokumenty [HARMONOGRAM]

To nie tylko estetyka, ale i zdrowie!

Ważne by zdać sobie sprawę, że psia kupa to nie tylko problem estetyczny, ale przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia, szczególnie najmłodszych, którzy bawią się na trawnikach, skwerach czy piaskownicach. W przypadku kontaktu z nieuprzątniętymi odchodami, w których znajdować się mogą np. nicienie czy tasiemce, narażone są na groźne choroby odzwierzęce.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ TUTAJ