Okazało się, że na konto koleżanki włamał się haker, który przejął kontrolę nad jej profilem społecznościowym. Osoba, która znajdowała się po drugiej stronie czatu, poprosiła 24-latkę o kod BLIK do wypłaty "pożyczonych pieniędzy". Białostoczanka była przekonana, że rozmawia ze swoją koleżanką, więc zareagowała na prośbę.
Podlaskie. Zaczęło się od SMS-a. Zamiast 3,41 zł z konta zniknęło mu kilka tysięcy!
Już po chwili z konta 24-latki zniknęło 300 złotych. Pieniądze zostało natychmiast wypłacone z bankomatu na drugim końcu Polski. Policja ostrzega, że do podobnych sytuacji dochodzi bardzo często. Zobacz też: Podlaskie. Oszuści włamują się na Messengera i piszą do znajomych. Kobiety zgłaszają się na policję
- Przestępczy proceder zaczyna się od włamania na konto użytkownika portalu społecznościowego - wyjaśnia policja. - Po złamaniu hasła oszust wysyła wiadomości do znajomych właściciela konta, prosząc o mniejszą lub większą kwotę pieniędzy, w różny sposób argumentując pilną potrzebę pożyczki.
Jak się uchronić przed takim atakiem hakera na Facebooku i Messengerze?
Skontaktuj się ze swoim znajomym (najlepiej telefonicznie) od którego dostałeś wiadomość z prośbą o kod BLIK. Koniecznie włącz uwierzytelnianie dwuskładnikowe w serwisie Facebook. Opcja ta będzie wymagała od Ciebie podania dodatkowego hasła SMS podczas logowania, ale nie pozwoli na przejęcie Twojego konta. Zwróć uwagę na adres strony, na której się logujesz. Swoje dane logowania do Facebooka wprowadzaj tylko na stronie facebook.com. jest to jedyna strona, gdzie możesz je wprowadzić.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!
