Udawał policjanta i zatrzymywał pojazdy. Skończył, gdy zaczął uciekać przed radiowozem

Fałszywy policjant zatrzymywał samochody

38-letni mężczyzna został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego po pościgu, który trwał od ul. Armii Krajowej do ul. Płk. Dąbka. Wcześniej policjanci otrzymali sygnał, że mężczyzna ubrany w odblaskową kamizelkę i spodnie przypominające policyjne, próbuje zatrzymywać pojazdy w centrum Elbląga.

Zdarzenie miało miejsce w czwartek (25 sierpnia) około godz. 16. - Dyżurny komendy otrzymał informację o dziwnie zachowującym się mężczyźnie, który stoi z „lizakiem” ubrany w kamizelkę z oznaczeniem „R” i próbuje przy ul. Hetmańskiej zatrzymywać pojazdy - mówi kom. Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

CZYTAJ TEŻ: Pił alkohol ze znajomymi, nagle zniknął pod wodą! Tragedia na jeziorze Bartężek

Policyjny pościg w Elblągu

Gdy patrol ruchu drogowego przyjechał na miejsce, mężczyzna wsiadał do swojego białego seata i odjechał. Policjanci chcieli zatrzymać mężczyznę, ale ten przyspieszył i zaczął uciekać ulicami: Armii Krajowej, Browarną, Mazurską, Al. Odrodzenia, Szarych Szeregów i wjechał na teren tzw. „fabryki domów” przy ul. Płk. Dąbka. Odcinek ten to około 4 kilometrów.

W tym czasie uciekinier jechał brawurowo szybko, łamiąc przepisy oraz przejeżdżając skrzyżowanie na czerwonym świetle. Chcący zatrzymać go policjanci jechali około 130 km/h a kierujący seatem mimo to „odjeżdżał”. Pościg zakończył się zatrzymaniem przy ul. Płk. Dąbka.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Głośny płacz dzieci zaniepokoił świadka. Rodzice mieli ponad 2 promile

Udawał policjanta nie po raz pierwszy

Okazało się, że 38-letni mężczyzna, który kierował autem ma bogatą przeszłość. Był wcześniej notowany za dokonywanie „kontroli drogowych” oraz… udawanie policjanta. Takie zdarzenia miały miejsce m.in. w Sochaczewie, ale i wcześniej w Elblągu. Jak się okazuje 38-latek miał również prowadzić stronę internetową dotyczącą pomocy przy uzyskiwaniu odszkodowań po wypadkach drogowych oraz oferować pomoc prawną.

Zaraz po zatrzymaniu 38-latek twierdził że… nie zauważył ścigających go policjantów. W jego aucie funkcjonariusze znaleźli kamizelkę odblaskową, tarczę do zatrzymywania pojazdów oraz paralizator.

To kolejny przypadek w woj. warmińsko-mazurskim w ostatnim czasie, kiedy to policjanci złapali kogoś, kto podaje się za funkcjonariuszy. Tak było w Olsztynie. Szczegóły w artykule Fałszywi policjanci wpadli na tych prawdziwych. Małżeństwo oszukiwało ludzi