Alarm w Lubuskiem

66-latka nie mogła się ruszyć! Dostrzegła ją załoga śmigłowca! Wszystkie służby w akcji!

2022-09-22 11:18

Kobieta wyszła z domu w trampkach i swetrze, a w nocy temperatura spadła do 6 stopni. sytuacja była bardzo poważna, więc służby do poszukiwań zaangażowały wszystkie siły. 66-latki szukał śmigłowiec, dron, psy ratownicze, WOPR, kilkudziesięciu policjantów i strażaków. Na szczęście, udało się ją odnaleźć, choć dotrzeć do niej było bardzo trudno.

Zaginięcie 66-latki zgłosiła rodzina. Z relacji przekazanej dyżurnemu Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu wynikało, iż zaginiona ma problemy z pamięcią, wyszła z domu na spacer około godziny 10:00 we wtorek i do godzin wieczornych nie powróciła do domu, nie nawiązując też kontaktu z rodziną.

W międzyrzeckiej komendzie ogłoszono alarm i natychmiast do działań poszukiwawczych ruszyło kilkudziesięciu policjantów, w tym przewodnik z psem tropiącym oraz strażacy.

Poszukiwania 66-latki z policyjnego śmigłowca!

Funkcjonariusze sprawdzali tereny leśne, łąki i pola, aby jak najszybciej odszukać 66-latkę. Po wnikliwej analizie zawężono obszar poszukiwań jednak był on bardzo trudno dostępny. Gęste zarośla, bagnisty, grząski oraz podmokły teren, a w dodatku wysoka trzcina znacznie utrudniały sprawne przeprowadzenie akcji. Do wsparcia działań poszukiwawczych poproszono Policjantów z Samodzielnego Pododdziału Prewencji w Gorzowie Wielkopolskim oraz Zielonej Góry, WOPR, grupę poszukiwawczą ze Zbąszynka z psem tropiącym oraz pracowników nadleśnictwa. Do działań wykorzystano również policyjnego drona oraz śmigłowiec. Wszystkie służby działały jak jeden organizm. Ramię w ramię współdziałali licząc na jak najszybsze odnalezienie kobiety. Temperatura w nocy spadła do 6 stopni Celsjusza, na dodatek było bardzo wilgotno, a kobieta w chwili zaginięcia ubrana była tylko w sweter, getry oraz trampki.

Pełna determinacja służb opłaciła się! W środę, 21 września w godzinach popołudniowych zaginiona kobieta została odnaleziona przez załogę policyjnego śmigłowca, która zauważyła 66-latkę w gęstych zaroślach trzciny na pobliskim bagnie. Natychmiast we wskazane przez pilota miejsce ruszyli ratownicy i policjanci. Samo dotarcie do kobiety było bardzo trudne bowiem teren w którym się znajdywała uniemożliwiał przemieszczanie się. Grząski i bagnisty grunt oraz wysoka trzcina dodatkowo utrudniała orientację w terenie. Mimo tych trudności funkcjonariusze robili co w ich mocy, aby jak najszybciej dotrzeć do zaginionej. Po ciężkiej przeprawie udało się to.

Zaginiona w chwili odnalezienia była przytomna, lecz miała problem ze swobodnym przemieszczeniem się. Kobiecie natychmiast udzielono pierwszej pomocy i przekazano pod opiekę przybyłej na miejsce załogi karetki pogotowia. Po wykonaniu badań, kobieta została przekazana pod opiekę rodzinie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki