kibelek

i

Autor: Fragles zdjęcie ilustracyjne

Czy podglądacz z Witnicy unika prokuratury? [AUDIO]

2019-12-20 14:00

Ciąg dalszy głośnej sprawy z urzędu gminy. Prokurator chce podjąć decyzję kończącą wstępny etap postępowania, ale tego nie może zrobić. Jakie są tego powody?

- Osoba podejrzewana za zamontowanie kamery w toalecie i podglądanie osób nie stawia się na nasze wezwania. Były dwa terminy i żaden nie doszedł do skutku. Ustalamy, gdzie ta osoba może przebywać – wyjaśnia Roman Witkowski, rzecznik prokuratury w Gorzowie.

Dotychczas prokurator nie miał obaw, by podejrzewany mógł utrudniać postępowanie. A jednak... Jeżeli mężczyzna sam nie pojawi się w prokuraturze, może zostać do niej doprowadzony. Po dwóch miesiącach przeglądania setki plików z laptopa oraz pendrivów – prokurator ma wystarczający materiał dowodowy, by zakończyć sprawę.

Czy postawione zostaną zarzuty?- mówi Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury:

Po ujawnieniu afery w gminie Witnica jeden z urzędników - złożył wypowiedzenie z pracy.

Przypomnijmy -  17 października tego roku, kamerę zamontowaną w toalecie zauważyła jedna z witnickich urzędniczek. Za utrwalanie wizerunku nagiej osoby grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki