Telefoniczni oszuści ciągle grasują.

i

Autor: materiały KWP Gorzów Telefoniczni oszuści ciągle grasują.

Gorzów: Kolejna ofiara oszustów

2019-05-17 16:35

​Starszy mężczyzna stracił 40 tysięcy oszczędności - uwierzył w historię przekazaną mu przez oszustów, podających się za policjantów. 82-letni gorzowianin wprawdzie zadzwonił na numer alarmowy by dopytać o policyjna akcję ale zrobił to już po przekazaniu pieniędzy.

W czwartek (16.05) do mężczyzny zadzwoniła kobieta, podawała się za osobę z rodziny i poprosiła o pożyczkę. Kolejny telefon pochodził od fałszywych funkcjonariuszy, którzy poprosili go o pomoc w ujęciu oszustów. Zgodnie z instrukcją mężczyzna wypłacił pieniądze z banku i położył je przy wskazanym przez oszustkę śmietniku. Dopiero gdy pieniądze zniknęły zadzwonił pod numer 112.

Policja przypomina: prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, nie angażują obywateli w akcje. Niezależnie od tego, co usłyszymy w słuchawce telefonu, zawsze warto to sprawdzić. Nie ma znaczenia czy ktoś przedstawia się jako policjant, prokurator, wujek czy siostra. 

Z policyjnych danych wynika, że tylko w tym roku na terenie województwa lubuskiego oszuści mogli wyłudzić około 500 tysięcy złotych. W 2018 roku Lubuszanie przekazali w podobny sposób przestępcom ponad 1,5 miliona złotych.

Czytaj też: Gorzów: Dachował, uciekł i... ugrzązł w bagnie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki