Łupowo: Sami przesuwali strop, zamiast wynająć dźwig... [AUDIO]

2019-12-18 18:22

Prokuratura w Gorzowie umorzyła postępowanie w sprawie tragedii na budowie w Łupowie. Zginął 33-latek, drugi pracownik został niegroźnie ranny. Dlaczego zapadła taka decyzja?

łupowo umorzenie

i

Autor: Mazinio Ściana zawaliła się podczas budowy w Łupowie.

Po prawie półrocznym postępowaniu prokurator nie znalazł znamion przestępstw dotyczących wypadku oraz nieumyślnego spowodowania śmierci. Przesłuchano świadków oraz zebrano materiał dowodowy.

Dlaczego umorzono sprawę? Wyjaśnia Roman Witkowski, rzecznik gorzowskiej prokuratury:

W Łupowie osoby prywatne budowały dom jednorodzinny. Wynajęły firmę, która zleciła prace podwykonawcy, a ten zatrudnił kolejnych pracowników. Główny inwestor zwrócił uwagę podwykonawcy na problemy ze stropem, który powinien być rozebrany i ponownie zamontowany.

Jak zareagował wykonawca? - opowiada rzecznik Witkowski:

Dźwig niestety nie został wynajęty i gdy przesuwano strop zawaliła się ściana, która przygniotła 33-letniego budowlańca. Doznał on urazu brzucha i miednicy. Decyzja nie jest prawomocna, pokrzywdzeni mogą wnieść zażalenie.

Przypomnijmy- do tragedii doszło 28 czerwca w Łupowie pod Gorzowem. W wyniku zawalenia się ściany zginął jeden z pracowników.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki