gorzów gastro protest

i

Autor: Fragles Ulotka z żądaniami.

Restauratorzy, kucharze, producenci wyjdą na ulice, także w Gorzowie!

2020-11-03 7:17

Branża gastronomiczna ma się nie najlepiej. Po wprowadzeniu obostrzeń przez rząd czyli zamknięcia lokali pracownicy postanowili zaprotestować i powalczyć o swoje biznesy, które ucierpiały już wiosną po pierwszym lockdown'ie.

Polska gastronomia umiera z powodu koronawirusa, dlatego przedsiębiorcy chcą zaserwować " Czarną polewkę dla rządu". We wtorek (3.11) trafi ona do wojewody lubuskiego. Aktualnie restauracje czy kawiarnie mogą tylko dowozić jedzenie. Co będzie dalej nie wiadomo, dlatego pracownicy chcą merytorycznego planu wychodzenia z kryzysu.

- W sumie to jest milion osób, które zostały bez pracy. Ta sytuacja, która teraz jest powiem kolokwialnie dobiła nas. Dlaczego nie byliśmy przygotowani? Dlaczego tak potraktowano gastronomię? Trudno jest przeżyć... A co z firmami- podniosą się po drugim upadku? Wątpię...  – uważa Paweł Salamon, szef kuchni, nauczyciel w gorzowskim Gastronomiku.

Chodzi także o zwolnienia pracodawców z płacenia ZUS-u na pół roku oraz jednolitej stawki 8% VAT na produkty i usługi.

W całym kraju, także w Gorzowie, pracownicy gastronomii i producenci żywności przejdą ulicami. Start z Placu Katedralnego o godz. 12, a zakończenie pod LUW przy Jagiellończyka. Akcje organizuje sztab kryzysowy Gastronomii Polskiej. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki