Kielce. Stalker Adrian zaatakował. Grozi mu 20 lat więzienia

i

Autor: <a href='https://pl.freepik.com/zdjecia/kobieta'>Kobieta zdjęcie utworzone przez rawpixel.com - pl.freepik.com</a> Kielce. Stalker Adrian zaatakował. Grozi mu 20 lat więzienia

Stalker Adrian zgotował jej piekło. Grozi mu 20 lat więzienia

2021-09-02 18:18

23-letni Adrian M. zaczął w kwietniu 2021 r. Dwa miesiące intensywnego stalkingu zakończył atakiem na źródło swojej obsesji - mieszkankę Kielc. Uderzył kobietę w twarz, a przypadkowego mężczyznę, który próbował ją bronić niemal pozbawił oka. Prokuratura Okręgowa w Kielcach skierowała do sądu akt oskarżenia. Adrianowi grozi do 20 lat więzienia.

Tak kończy się śledztwo Prokuratury Kielce-Zachód, a zaczyna proces Adriana M., 23-letniego stalkera. Historia ma swój początek w kwietniu br., a zbieranie dowodów rozpoczęło się w połowie czerwca.

Z ustaleń prokuratury wynika, że przez blisko 2 miesiące Adrian M. uporczywie nękał jedną z mieszkanek Kielc. Materiał dowody sugeruje, że nieustannie wysyłał jej SMS-y, wydzwaniał wbrew jej woli, ale także nachodził, śledził, a ostatecznie... zaatakował.

Zobacz też: Prawie zmiótł z jezdni rowerzystki! Centymetry od tragedii. Nagranie przeraża

Do brutalnego zachowania dopuścił się 16 czerwca. Najpierw przez jakiś czas ją śledził, żeby w końcu uderzyć ją w twarz. Wtedy interweniował postronny świadek, mężczyzna, który próbował obronić kobietę. Adrian najpierw zagroził mu śmiercią, później wyjął nóż i usiłował pozbawić go nim wzroku. Na szczęście mężczyzna uniknął ciosu doznając niewielkich obrażeń. Po tym incydencie Adriana M. zatrzymała policja. Z relacji mundurowych wynika, że i wtedy nie odpuścił. Miał grozić śmiercią kolejnemu świadkowi.

Kornelka bardzo cierpi. Trwa walka o jej zdrowie!

Zatrzymanemu Adrianowi M. prokurator przedstawił łącznie pięć zarzutów, tj.:

  • stalkingu;
  • naruszenia nietykalności cielesnej,
  • zmuszania groźbą bezprawną do określonego zachowania;
  • usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu z dokonaniem naruszenia czynności narządu ciała na okres poniżej dni 7;
  • kierowania gróźb pozbawienia życia.

Oskarżony podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, jego wyjaśnienia były - jak twierdzi prokuratura - sprzeczne z materiałem dowodowym. 25 sierpnia prokurator skierował w tej sprawie akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Kielcach. Adrian M. od zdarzenia pozostaje w policyjnym areszcie, grozi mu do 20 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki