Fałszywe „lekarka” i „pielęgniarka” zapukały do ich drzwi, twierdząc, że przeprowadzają domowe badania osób starszych w ramach działalności miejscowej przychodni. Seniorzy, nie podejrzewając podstępu, wpuścili kobiety do swojego mieszkania. Te, wykorzystując swoją rolę, wzbudzały zaufanie – zadawały pytania o zdrowie, przyjmowane leki i... finanse.
Zobacz: Tragiczny finał poszukiwań. Łukasz został zamordowany w Belgii. Dramatyczny apel rodziny
Pod pozorem badania jedna z kobiet odwracała uwagę domowników, podczas gdy druga przeszukiwała mieszkanie. Kiedy oszustki opuściły lokal, małżeństwo zorientowało się, że zniknęły wszystkie ich oszczędności – aż 270 tysięcy złotych.
Zaalarmowani funkcjonariusze policji natychmiast rozpoczęli dochodzenie. Według relacji pokrzywdzonych, kobiety miały około 40–45 lat. Śledczy pracują nad identyfikacją podejrzanych. Policjanci radzą jak nie dać się oszukać!
Oto, co warto zapamiętać: Tego typu przestępstwa są coraz częstsze i bardzo często dotyczą osób starszych, które są ufne, samotne i często nieświadome zagrożenia. Dlatego Policja i służby apelują o szczególną ostrożność:
- Nie wpuszczaj do mieszkania osób obcych.
- Nawet jeśli podają się za lekarza, pielęgniarkę, pracownika administracji, gazowni czy policjanta – zawsze potwierdź ich tożsamość. Zadzwoń do przychodni lub instytucji, z której rzekomo pochodzą.
- Nigdy nie mów obcym o swoich oszczędnościach czy kosztownościach.
- Tego typu pytania powinny wzbudzić natychmiastową czujność. Pracownicy medyczni czy urzędnicy nie mają prawa ich zadawać.
- Oszczędności trzymaj na koncie bankowym, nie w domu.
- Gotówka przechowywana w mieszkaniu to ogromne ryzyko. W przypadku kradzieży często nie da się jej odzyskać.
- Rozmawiaj ze swoimi bliskimi.
Jeśli masz w rodzinie osobę starszą – rozmawiaj z nią regularnie o możliwych zagrożeniach. Przypominaj, by nie ufała nieznajomym i w razie wątpliwości zawsze dzwoniła do kogoś z rodziny.
W sytuacji podejrzenia oszustwa – dzwoń natychmiast na numer alarmowy 112.