Kolejnych miesięcy w areszcie chcą prokuratorzy dla organizatora escape roomu.

i

Autor: DOMIN/SUPER EXPRESS Kolejnych miesięcy w areszcie chcą prokuratorzy dla organizatora escape roomu.

ŚMIERĆ nastolatek w ESCAPE ROOMIE. Prokuratura chce dłuższego aresztu

2019-12-19 10:45

Ta tragedia wciąż czeka na wyjaśnienie. Pożar w Escape Roomie w Koszalinie pochłonął życie pięciu młodych dziewcząt. To miała być świetna zabawa na cześć jednej z nich. Dziewczyna obchodziła swoje urodziny. Koleżanki z jednej klasy postanowiły zmierzyć się z szeregiem łamigłówek i podjąć wyzwanie wydostania się z escape roomu. Niestety, gdy przebywały zamknięte w środku, wybuchł pożar. Choć na miejsce zdarzenia szybko dotarli strażacy i ratownicy, niestety nie udało się uratować piątki koleżanek.

Na początku stycznia całą Polską wstrząsnęła ogromna tragedia, do której doszło w Koszalinie. To tam w pożarze zginęło pięć nastolatek. Przyjaciółki świętowały urodziny jednej z nich w tzw. escape roomie, czyli pokoju zagadek.

Choć wkrótce minie rok od tego dramatu, to rozprawa przed sądem wciąż jeszcze się nie rozpoczęła.

– Wniosek o przedłużenie aresztu Miłoszowi S. na czas do końca marca został złożony do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Czekamy na jego rozpatrzenie – powiedział Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

28-letni Miłosz S. jest podejrzany o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślne doprowadzenie do śmierci nastolatek. Grozi mu za to do 8 lat pozbawienia wolności.

Takie same zarzuty usłyszały babcia i matka podejrzanego. Na tą pierwszą zarejestrowany był escape room. Druga go współprowadziła.

Zarzuty usłyszał też pracownik, który został tymczasowo aresztowany.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki