Tajemnicze tory odkryte na plaży nad Bałtykiem! Turyści przecierali oczy ze zdumienia

i

Autor: Gmina Darłowo / Facebook Tajemnicze tory odkryte na plaży nad Bałtykiem! Turyści przecierali oczy ze zdumienia

"Sensacyjne" odkrycie

Tajemnicze tory odkryte na plaży nad Bałtykiem! Turyści przecierali oczy ze zdumienia

2023-05-05 13:28

Wychodzą prosto z wydmy w kierunku morza. Zardzewiałe stalowe konstrukcje budzą zaciekawienie u osób spacerującej po nadmorskiej plaży, a w ostatnich dniach zrobiło się o nich głośno za sprawą lokalnych mediów. Chodzi o pozostałości torów kolejowych sprzed II wojny światowej. Okazuje się jednak, że "sensacyjne" odkrycie nie jest już takie nowe.

Sztormowe fale powodują często wiele zniszczeń, ale też potrafią odsłonić tajemnice sprzed wielu lat. Tak właśnie było z pozostałościami kolei wąskotorowej z lat 30. XX wieku, które zostały odsłonięte w okolicy miejscowości Wicie (woj. zachodniopomorskie). Mimo, iż stało się to już wiele miesięcy temu, o sprawie zrobiło się głośno dopiero teraz, podczas długiego majowego weekendu. O "sensacyjnym" odkryciu nad Bałtykiem w ostatnich dniach rozpisywały się zarówno lokalne jak i ogólnopolskie media.

Odkrycie nie takie nowe

Jak się okazuje, odkrycie nie jest całkiem nowe. Zdjęcia odsłoniętych pozostałości torów pojawiły się w sieci m.in. na początku 2022 roku. Opublikowali je m.in. właściciele jednego z tutejszych pensjonatów czy władze gminy Darłowo. To jednak nie były pierwsze wzmianki na ten temat. O torach kolejowych prowadzących do morza, lokalne media pisały już kilka lat temu, co potwierdza w rozmowie z portalem naTemat Bogusław Strack, pasjonat historii i prezes Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Wicie.

- To potężny sztorm 5 lat temu pierwszy raz odsłonił tory niemieckiej kolei wąskotorowej na plaży. Wtedy padło pytanie, skąd one się tam w ogóle wzięły. Zacząłem szukać na niemieckich stronach i dotarłem do oryginalnej kroniki budowy tych torów oraz umocnień całego nadbrzeża. Przetłumaczyłem ją na język polski i odpisałem reporterowi, skąd się wzięły i jaka jest ich historia. To jest stary temat! Te tory cały czas wystają z wydmy – mówi portalowi naTemat Bogusław Strack.

Do czego służyły "tory do morza"?

Mimo upływu czasu, pamiątki z przeszłości wciąż budzą zainteresowanie, a temat powraca, zwłaszcza w tzw. "sezonie ogórkowym". Wraz z kolejnymi publikacjami, pojawiają się różne teorie, zbliżone do tej o "złotym pociągu". Jak to zazwyczaj bywa z tego rodzaju "legendami", są one nieco na wyrost.

Z historycznych źródeł wynika, iż są to pozostałości kolejki wąskotorowej na odcinku Darłówko-Wicie, której budowa rozpoczęła się w 1935 roku i miała związek z inną ważną inwestycją hydrologiczną. Kolejka służyła bowiem do transportu pali, które przeznaczone były do budowy umocnień brzegu. Długie, nawet 25-metrowe pale, przyjeżdżały do Darłówka koleją z okolic Spreewaldu i Schwarzwaldu, a następnie były przewożone kolejką wąskotorową nad morze, gdzie budowano z nich tzw. "ostrogi".

Bogusław Strack dementuje również wszelkie teorie dotyczące rzekomego "tajnego poligonu Hitlera" czy bałtyckiego "złotego pociągu".

- Wszelkie pogłoski o złotym pociągu to zwykła fantazja żądnych sensacji - mówi w rozmowie z naTemat i dodaje, że tory, których pozostałości znajdują się pod warstwą piasku służyły wyłącznie do celów technicznych, czyli do transportu długich i ciężkich pali.

Sonda
Czy interesujesz się historią?
Tory do "doliny śmierci". Odkryty fragment historii szczecińskiej komunikacji miejskiej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki