Blokada Krakowa 26 października. Strajk Kobiet przybiera na sile. Znamy miejsce protestów

i

Autor: Łukasz Gągulski

Blokada Krakowa 26 października. Strajk Kobiet przybiera na sile. Znamy miejsce protestów

2020-10-26 12:38

W poniedziałek, 26 października, w całej Polsce odbędą się kolejne protesty związane ze Strajkiem Kobiet po kontrowersyjnym wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Organizatorzy akcji zapowiedzieli blokady polskich miast - nie inaczej będzie w Krakowie. Miasto może zostać całkowicie sparaliżowane.

Blokada Krakowa - strajk kobiet

Jak zapowiadają organizatorzy dzisiejszych manifestacji, protest ma się rozpocząć o godzinie 16. Uczestnicy wyruszą z kilku punktów jednocześnie i zablokują miasto. Trasa nr 1 wystartuje spoD Centrum Handlowego M1 na al. Pokoju, trasa nr 2 spod Castoramy w Bronowicach, trasa nr 3 spod Tesco na Kapelance, a trasa nr 4 spod Kauflandu na Prokocimiu.

Samochody, które wezmą udział w proteście mają zostać oklejone plakatami związanymi ze Strajkiem Kobiet. Kierowcy będą poruszać się z prędkością około 30 kilometrów na godzinę, blokując ruch na jednym pasie. W trakcie postojów i na skrzyżowaniach uczestnicy będą używać klaksonów.

Kolejne protesty kobiet w sprawie aborcji

W niedzielę tłum protestujących szczelnie wypełnił ulicę i plac przed siedzibą Kurii Metropolitalnej w Krakowie protestując przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów dotyczących aborcji. Budynek był ochraniany przez policję, nie doszło do większych incydentów.

Zgromadzeni skandowali "To jest wojna", "Patologia", "Jędraszewski stop", padały też okrzyki wulgarne. Na czele protestu niesiono banner z napisem "Kościół katolicki winny, NIEświęty", były też transparenty "Zdrowia, nie zdrowaśki", "Moje sumienie nie twoje zmartwienie", "Macie na rękach krew kobiet", "Piekło kobiet","Nie jestem inkubatorem, nie jestem ideologią, jestem człowiekiem".

Sprzed gmachu kurii pochód ruszył przed siedzibę krakowskich struktur PiS, wypełniając ulice Straszewskiego, Piłsudskiego i Retoryka. Przy budynku filharmonii napotkał kilkuosobową kontrmanifestację środowiska pro-life, ochranianą przez policjantów. Przed drzwiami wejściowymi do lokalnego biura partii rządzącej zapalono znicze.

Polki powiedziały: dość! Protesty zalały ulice polskich miast

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki