Sport

Bronowianka wraca do gry! Marzą o tym, by klub znów był potęgą

2023-08-18 19:17

Covid prawie rozłożył na łopatki Bronowiankę. Prawie, ale nie do końca. To już jednak ciemna, odległa przeszłość. Dzisiaj na sali treningowej Bronowianki pot leje się wiadrami. Ten pot nie jest jednak z covidowej gorączki, tylko z ciężkiego treningu. Najstarsi górale nie pamiętają, aby kiedykolwiek takie młode dziewczyny tak mocno i szybko odbijały małą, białą piłeczkę. W rywalizacji radzą sobie nawet lepiej od chłopaków.

Bronowianka wraca do gry! Marzą o tym, by klub znów był potęgą

KS Bronowianka ma blisko 100 lat. Klub został założony przed wojną w Bronowicach w 1935 roku. To ta słynna wieś z dramatu Wesele napisanego przez Stanisława Wyspiańskiego.

Od samego początku w klubie kopano piłkę. Kopie się ją do dnia dzisiejszego. Jednak największe sukcesy Bronowianki związane są z tenisem stołowym. Panie cztery razy zdobywały brązowy medal na zakończenie rozgrywek w ekstraklasie.

Klubu nie wykończyła ani komuna, ani Balcerowicz. Prawie udało się to wirusowi COViD-19. Głównym źródłem utrzymania klubu są pieniądze pochodzące z wynajmu lokali. Gdy przyszła pandemia lokale nie mogły funkcjonować i przez to przestały wpływać pieniądze do kasy kluby. Władze Bronowianki podjęły trudną decyzję o wycofaniu swojej drużyny z rozgrywek na najwyższym poziomie.

Teraz po pandemii Bronowianka wróciła na swoje normalne tory. Niektórzy uważają, że jeszcze nigdy na sali treningowej nie wylewano tyle potu. Przyszłość klubu jest w rękach młodych, uzdolnionych dziewczyn.

Prezesowi KS Bronowianka, Kazimierzowi Skrzypkowi zadaliśmy dwa pytania.

Jak wygląda aktualnie sytuacja sekcji TS KS Bronowianka?

- Marzy nam się, aby Bronowianka znów była potęgą tenisa stołowego w Polsce. W trakcie i po pandemii, nastały w klubie „chude” lata związane z trudną sytuacją finansową klubu, z których pomału wychodzimy. Klub utrzymuje się głównie z wynajmu obiektów oraz dotacji otrzymywanych z Urzędu Miasta. W czasie pandemii, gdy obiekty klubu były zamknięte, nie było wpływów z ich wynajmu a rachunki za media, podatki i pracowników musieliśmy przecież opłacać. Sytuacja ta zmusiła nas do znacznej redukcji kosztów, w tym, do wycofania naszej najlepszej drużyny z rozgrywek ekstraklasy tenisa stołowego.  W związku z tym faktem, kilka bardzo dobrych zawodniczek od nas odeszło i musieliśmy nieco obniżyć poziom sportowy. Aktualnie nasza drużyna kobiet rywalizuje w pierwszej lidze. Przy klubie Bronowianka został utworzony Ośrodek Szkolenia dzieci i młodzieży PROTS, zatrudniliśmy nowy sztab trenerski (Rafał Utylski i Maciej Karmoliński) i mamy nadzieję małymi krokami wyprowadzić sekcję tenisa stołowego ponownie do grona najlepszych klubów tenisa stołowego w Polsce.

Jakie cele na sezon 2023/24 stawia sobie sekcja tenisa stołowego KS Bronowianka?

- Mamy kilka celów, które się ze sobą ściśle wiążą. Chcielibyśmy zdobyć co najmniej tyle samo, co w ubiegłym sezonie medali w MP kategorii młodzieżowych. W ubiegłym sezonie było ich 9. Szkolenie dzieci i młodzieży jest i zawsze było dla nas priorytetem i z tym również wiąże się nasz cel nr dwa- mianowicie, rozwijanie sekcji naborowej dla najmłodszych dzieci, poprzez zacieśnianie współpracy ze szkołami i przedszkolami. No i oczywiście nasz główny cel na przyszłe lata, to wprowadzenie I drużyny kobiet do Ekstraklasy Kobiet, w której będą grały nasze wychowanki oraz wprowadzenie do I ligi drugiej drużyny kobiet co pozwoli młodym zawodniczkom przygotowywać się do gry w Ekstraklasowej drużynie. Poza tym chcemy utrzymać drużynę chłopców w II lidze mężczyzn ( w tym roku awansowali do tej ligi) a w przyszłości, by chłopcy również awansowali do I ligi mężczyzn.

Policjant uratowal kota na "wiślance"
Sonda
Uprawiasz sport?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki