ARS otworzył swoje archiwum - każdy plakat "kosztował" zaledwie jeden uśmiech. Akcja zaczęła się w sobotę o 10.00, ale już od samego rana przed kamienicą, gdzie mieści się kino, ustawiały się ogromne kolejki. Część osób wybierała i poszukiwała plakatów ulubionych filmów, inne pakowały nawet po kilkanaście sztuk. Wszyscy żegnają się z Kinem ARS, które w tym miejscu będzie działać tylko do 1 stycznia.
Polecany artykuł:
- Było niesamowicie ciężko, nie mam pojęcia co tu się dzieje! Udało mi się znaleźć plakat do filmu "Cicha noc", a poza tym to głównie jakieś kino zagraniczne - mówi nam jeden widzów, który wychodził z kina z kilkoma plakatami. - Mamy "Dziewczynę z portretu| i "Mag imperium". Pochłonęła nas ilość tego wszystkiego - przyznaje krakowska studentka. Jeszcze w niedzielę do godziny 13.00 można przyjść do kamienicy przy ul. św. Tomasza i odebrać plakat.
Właściciel budynku, w którym mieściło się kino, planuje teraz długi remont. Może on potrwać nawet 2 lata. Po nim w kamienicy ma zostać otwarty hotel. Właściciel proponował kierownictwu kina, że po tym czasie udostępni jedną z sal, by ARS mógł tam kontynuować działalność. Kino nie chce jednak na tak długi czas znikać z rynku. Dlatego planuje przeprowadzkę. Gdzie się przeniesie? Tego możemy się dowiedzieć już na początku przyszłego roku.
Posłuchaj naszego materiału: