Nie minęła pełna doba, a licznik wskazujący zadłużenie Krakowa zamontowany stowarzyszenie Logiczna Alternatywa został wyłączony. - Zadzwoniła do nas przedstawicielka firmy, od której wynajmujemy nośnik informując, że wkrótce nastąpi odcięcie prądu i demontaż licznika twierdząc, że ma to związek z naciskami ze strony władz miasta, współpracowników Jacka Majchrowskiego - powiedział w rozmowie z naszym reporterem Łukasz Gibała, lider Logicznej Alternatywy.
O demontażu licznika zdecydowały nie władze miasta, ale Muzeum Narodowe w Krakowie, które jest właścicielem bilboardu. - Firma z którą podpisaliśmy umowę ma tam jasno napisane, że na tych nośnikach nie mogą znajdować się żadne treści polityczne. My jako muzeum nie będzie uczestniczyć w żadnych działaniach antagonizujących - Mówi wicedyrektor muzeum Łukasz Gaweł.
Rzecznik prezydenta Krakowa Monika Chylaszek powiedziała nam, że słowa Gibały to zniesławienie. Jacek Majchrowski napisał na swoim profilu Facebookowym, że prawnicy namawiają go, by sprawę skierować do sądu. Nie wykluczone więc, że na samym demontażu licznika sprawa się nie skończy.
Posłuchaj materiału Bartłomieja Plewni, reportera Radia ESKA:
Podcasty
Playlisty tematyczne
