To największa zmiana w systemie ferii od wielu lat i jedna z bardziej dyskutowanych decyzji MEN w ostatnim czasie. W roku szkolnym 2025/2026 będą trzy, a nie jak dotychczas cztery tury ferii zimowych. Resort edukacji tłumaczy, że nowy podział jest odpowiedzią na sygnały zgłaszane od dawna przez rodziców oraz środowiska związane z turystyką. Wskazywano, że cztery różne terminy ferii utrudniały organizację wspólnych wyjazdów rodzinom z sąsiadujących województw. Zdarzało się, że regiony położone blisko siebie miały zupełnie inne daty zimowej przerwy, co komplikowało planowanie urlopów i powodowało nierównomierne obciążenie bazy noclegowej w popularnych miejscowościach wypoczynkowych.
W nowym układzie MEN nie tylko ograniczył liczbę tur, ale również zmienił skład grup województw. Część regionów, które wcześniej miały ferie w różnych terminach, będzie teraz odpoczywać w tym samym czasie. Według zapowiedzi ma to ułatwić planowanie zimowego wypoczynku i bardziej równomiernie rozłożyć ruch turystyczny, szczególnie w górach.
Zimowa przerwa w roku szkolnym 2025/2026 została zaplanowana między 19 stycznia a 1 marca 2026 roku i obejmie trzy tury. W porównaniu z poprzednim rokiem szkolnym daty ferii dla wielu województw ulegają przesunięciu. Przykładowo, uczniowie z województwa podlaskiego rozpoczną ferie 20 stycznia, podczas gdy rok wcześniej zimowa przerwa zaczynała się tam 27 stycznia. Z kolei w województwie małopolskim sytuacja jest odwrotna – w poprzednim roku szkolnym ferie startowały 20 stycznia, natomiast w nowym harmonogramie rozpoczną się dopiero 2 lutego.
Zmiany obejmują zarówno początek, jak i zakończenie ferii w poszczególnych regionach. Oznacza to, że część uczniów skorzysta z zimowego wypoczynku wcześniej niż dotychczas, inni natomiast później. Eksperci zwracają uwagę, że mniejsza liczba tur może wpłynąć na większe obłożenie noclegów w popularnych kurortach, dlatego warto wcześniej sprawdzić szczegółowy harmonogram i z wyprzedzeniem zaplanować wyjazdy.