rower

i

Autor: CC0 Creative Commons/Pixabay/422737 rower

Rowerowy absurd w Krakowie [AUDIO]

2018-02-25 20:45

Znak po jednej stronie drogi pozwala rowerzystom przejechać przez ulicę, drugi - każe zejść z roweru i przejść pieszo. Tak cyklistów na ulicy  Straszewskiego urządził Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. 

Nowe oznakowanie przy przystanku Filharmonia ZIKiT ustawił po zmianach w strefie płatnego parkowania. Rowerzyści są zdezorientowani, a urzędnicy wyjaśniają - na razie z roweru trzeba zejść, ale niedługo to się zmieni. 
Jak twierdzi Magdalena Wasiak z ZIKiT-u, problem wyniknął podobno z zimowych opóźnień:

- Z uwagi na niskie temperatury, nie udało się namalować na jezdni znaków poziomych. Wraz z nadejściem wiosny i wzrostem temperatur te znaki zostaną uzupełnione. 

Zupełnie innego zdania jest Marcin Dumnicki ze stowarzyszenia Kraków Miastem Rowerów, winiący za zaistniałą sytuację ZIKiT, jako jednostkę zarządzającą ruchem. Jak mówi - od strony ulicy Smoleńsk do przystanku możemy przejechać wzdłuż przejścia dla pieszych, a dalej - po wymalowanych już pasach.
Prawo do tego daje cyklistom pionowy znak od strony plant. 

Policja odsyła do interpretacji ZIKIT-u. Dumnicki radzi jednak nie godzić się na przyjęcie ewentualnego mandatu, wskazywać 
na drogowy absurd i pionowy znak pozwalający na przejazd.

Posłuchaj materiału Marcela Wandasa:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki