Jaki wyrok?

Robert J. oskarżony o zamordowanie i oskórowanie studentki! Najbrutalniejsza zbrodnia w Polsce

2022-09-13 21:47

To zbrodnia wzorowana na scenariuszu "Milczenia Owiec", jedyna taka w historii polskiej kryminalistyki. W środę, 14 września, Robert J. oskarżony o zamordowanie i oskórowanie w 1999 roku, studentki religioznawstwa, usłyszy wyrok. Jego odczytanie skład sędziowski krakowskiego Sądu Okręgowego zaplanował na godzinę 10.00. Zbrodnia sprzed dwóch dekad wstrząsnęła opinią publiczną i jak dotąd jest uważana za najbardziej tajemniczą i brutalną, z jaką zetknęli się polscy śledczy. Proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.

GRÓB KATARZYNY Z. ZAMORDOWANEJ I OSKÓROWANEJ STUDENTKI RELIGIOZNAWSTWA.

Zaginięcie Katarzyny Z. Na ten wyrok od 24 lat czeka matka zamordowanej Katarzyny Z. Czekają także bliscy Roberta J. oraz mieszkańcy Krakowa, którzy pamiętają przełom 1998/1999 roku. To właśnie wtedy zaginęła w Krakowie 23–letnia Katarzyna Z., która kilka miesięcy wcześniej rozpoczęła naukę na Uniwersytecie Jagiellońskim, na kierunku religioznawstwo. Wcześniej próbowała swoich sił na psychologii i historii. Bez powodzenia. Wiadomo, że młoda kobieta cierpiała na depresje po śmierci ukochanego ojca Antoniego w 1996 roku.

Płaszcz z ludziej skóry w Wiśle 12 listopada 1998 roku Katarzyna umówiła się z mamą w przychodni zdrowia na osiedlu Uroczym. Nie dotarła jednak na spotkanie, co więcej przepadła jak kamień w wodę. Wkrótce po tym zaniepokojona matka zgłosiła zaginięcie córki. Poszukiwania, w które został zaangażowany nawet prywatny detektyw nic nie dały. Niespełna dwa miesiące później, 6 stycznia 1999 roku, załoga statku rzecznego "Łoś" odkryła, że elementy, które zaplątały się w śrubę pchacza i uniemożliwiła jej pracę, to fragmenty ciała. Makabryczne odkrycie zostało zgłoszone na policję. Okazało się, fragment znalezionego ciała to celowo zdjęta skóra z tułowia, pozbawionego kończyn. Skórę spreparowano w taki sposób by tworzyła rodzaj body, które najprawdopodobniej morderca zakładał na siebie. Badanie DNA potwierdziło, że fragmenty ciała to szczątki zaginionej Katarzyny Z. Od tego momentu zaczęło się poszukiwanie sprawcy.

Operacja pod kryptonimem "skóra" Choć sprawa była traktowana priorytetowo,  utknęła w martwym punkcie. Przez wiele lat nie udało się ująć sprawcy, a sprawę kilka razy umarzano. Nigdy jednak nie zrezygnowano z rozwikłania zagadki makabrycznego mordu. Przy pomocy ekspertów z FBI stworzono profil mordercy, a wraz z rozwojem nowoczesnych technik kryminalistycznych, śledczy uzyskali nowe dowody, dotyczące miejsca zamordowania Katarzyny Z. W obliczu nowych okoliczności w 2012 roku wznowiono śledztwo, a 4 października 2017 roku aresztowano Roberta J., 52–letniego "dziwaka" mieszkającego na Kazimierzu. Co ciekawe, od początku śledztwa był typowany jako potencjalny morderca. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Robert J. nie przyznał się do winy. Od pięciu lat przebywa w areszcie tymczasowym. Jego proces toczy się za zamkniętymi drzwiami. W środę (14 września) mężczyzna usłyszy wyrok. 

Te mrożące krew w żyłach historie zdarzyły się NAPRAWDĘ!

Włącz podcast i posłuchaj, kim byli najsłynniejsi seryjni mordercy świata!

Listen to "Charles Manson - seryjny morderca, który sam nigdy nie zabił. [ZŁO-Zbrodnia, Łowca, Ofiara]" on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki