Spłaciliśmy dług, a chcą nas wyrzucić. Gehenna rodziny z Krakowa i niesprawiedliwy wyrok

2020-05-29 7:43

Małgorzata Tyrpa (69 l.) z Krakowa wraz z rodziną od lat żyje z widmem eksmisji z mieszkania. Urzędnicy nakazali jej opuścić komunalne lokum, bo kobieta miała długi. Tyle że sześć lat temu spłaciła je w całości, ale prawa do mieszkania nie odzyskała. Gehenną rodziny zainteresował się Zbigniew Ziobro, który złożył skargę nadzwyczajną na wyrok krakowskiego sądu.

Małgorzata Tyrpa przyznaje, że mąż nie płacił czynszu za mieszkanie komunalne. O rosnącym długu nie wiedziała, bo małżonek to zatajał. Krakowscy urzędnicy oddali sprawę do sądu, a ten w 2006 r. orzekł eksmisję rodziny Tyrpów. Bez prawa do lokalu socjalnego.

- O skali zadłużenia dowiedziałam się po śmierci męża w 2014 roku - mówi pani Małgorzata, na co dzień położna.

Kobieta jest załamana, już wcześniej leczyła depresję, ta informacja tylko ją pogłębiła. Jednak nie poddała się, zaciągnęła kredyt, zlikwidowała polisę ubezpieczeniową i spłaciła w całości zadłużenie. A była to kwota niemal 70 tys. zł. 

- Było dla mnie oczywiste, że po spłacie zadłużenia odzyskam prawo do lokalu, tak mnie zapewniali urzędnicy - skarży się kobieta.

Nadzieje okazały się płonne. Kobieta nie odzyskała lokalu. Jak twierdzą urzędnicy, nie spełnia warunków prawnych, bo nie uzyskała prawa do mieszkania socjalnego w wyroku sądu z 2006 r.

Być może widmo bezdomności stale obecne nad głowami krakowskiej rodziny rozwieje minister sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro złożył skargę nadzwyczajną od wyroku orzekającego eksmisję i ustalającego jednocześnie, że rodzinie nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego.

- Jestem szczęśliwy. Mamy nadzieję, że odzyskamy prawo do mieszkania i nasza gehenna się zakończy - mówi nam Michał Tyrpa, syn pani Małgorzaty.

Super Raport 28 V (goście: Biedroń, Sośnierz)
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki