Wszystko wydarzyło się w sobotnią noc w gminie Kodeń (pow. bialski) na Lubelszczyźnie. Piekło rodzinnej awantury przerwała policyjna interwencja. 45-latek pobił żonę i… zaczął strzelać! Mundurowych powiadomiła przerażona kobieta.
– Mężczyzna, będąc w stanie nietrzeźwości, wszczął awanturę domową, w trakcie której zaczął szarpać oraz bić kobietę, a także groził jej pozbawieniem życia. W trakcie całego zdarzenia mężczyzna dodatkowo wyszedł na podwórko, gdzie oddał strzały z broni gazowej – relacjonuje podkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
45-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi zabezpieczyli też broń, na którą mężczyzna nie miał pozwolenia.
– Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej przychylił się do wniosku policji i prokuratora, stosując wobec 45-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy – dodaje Salczyńska-Pyrchla.
O przyszłości mężczyzny zadecyduje sąd. 45-latkowi grozi kara ośmiu lat pozbawienia wolności.