Andrzej Czaja. Afera z taśmami w Sejmie. Biskup opolski odpowiada na zarzuty i żąda przeprosin od posłanki [WIDEO]

i

Autor: KEP Andrzej Czaja. Afera z taśmami w Sejmie. Biskup opolski odpowiada na zarzuty i żąda przeprosin od posłanki [WIDEO]

Biskup Andrzej Czaja ODPOWIADA na zarzuty! "To ZEMSTA". Żąda przeprosin od POSŁANKI albo... [WIDEO]

2021-03-18 18:27

Biskup Andrzej Czaja "oskarżony". Posłanka Lewicy Joanna Scheuering-Wielgus przedstawiła w Sejmie taśmę, która ma dowodzić rzekomego molestowania, nękania i grożenia ks. Rafałowi Cudokowi przez władze diecezji opolskiej. Kuria rzuca światło na sprawę, przed kamerami występuje biskup opowiada o tle konfliktu, który ma się ciągnąc latami. Biskup opolski Andrzej Czaja odżegnuje się formułowanych pod jego adresem zarzutów i żąda przeprosin. Jakie jeszcze historie kryje diecezja opolska?

W czwartek (18.03.21 r.) w Sejmie światło dzienne ujrzały tajemnicze taśmy! Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus ujawniła nagrania, które mają być dowodem na molestowanie i groźby kierowane wobec ks. Rafała Cudoka przez współpracowników biskupa opolskiego Andrzeja Czai. W narracji zarówno posłanki, jak księdza Rafała Cudoka chodzi o 2018 rok. Wtedy pokrzywdzony duchowny (jeszcze proboszcz parafii św. Anny w Chałupkach) miał wyjechać na parafię do Włoch. Kiedy wszystko było już gotowe, nagle cofnięto rzeczoną zgodę. Z rozmów przedstawionych w taśmach wynika, że ks. Rafał miał... "ściągnąć gacie". Kiedy odmówił, zaczęły się prześladowania i groźby.

Jedną z szokujących rozmów (w tym przypadku z ojcem ks. Rafała) możemy usłyszeć poniżej [NAGRANIE]

Duchowny przedstawił historię ze swojej perspektywy w towarzystwie m.in. posłanki Scheuring-Wielgus podczas konferencji w Sejmie.

Zobacz więcej: Kim jest biskup Andrzej Czaja? Antybohater AFERY z taśmami idzie do prokuratury!

Afera w diecezji opolskiej. Konflikt trwa o wiele dłużej. Andrzej Czaja odpowiada na zarzuty [WIDEO]

Diecezja Opolska, której przewodniczy biskup Andrzej Czaja opublikowała stosowne oświadczenie, w którym uznaje, że ks. Rafał Cudok od dłuższego czasu "podejmuje działania mające na celu zdyskredytowanie Biskupa Opolskiego i jego najbliższych współpracowników", a w tej sprawie toczy się postępowanie w Prokuraturze Rejonowej w Opolu. Zarówno biskup, jak kanclerz mają posiadać status pokrzywdzonych.

Swoją konferencję prasową Czaja rozpoczął zaznaczając, że to, co przekazano w Sejmie jest kłamstwem.

- To, co zarzuca się kurii opolskiej i mnie, jako biskupowi, to jest dokładnie odwrócone. To ksiądz Rafał i Pan Rafał od trzech lat preparują dokumenty, preparują nagrania, zabierają mi dobre imię i właściwie przez litanię niewiarygodnych oszczerstw kształtują narrację, z której wynika, że jestem wielkim złoczyńcą - komentuje i dodaje, że w kwestii motywu takich działań, w jego ocenie to "zemsta".

To zniszczenie biskupa dlatego, że nie dał najpierw pozytywnej opinii, a koniec końców nie dał zgody na wyjazd do Włoch.

Andrzej Czaja tłumaczy zemstę ks. Rafała pojawieniem się Pana Rafała, który w 2014 roku, za poleceniem ks. Rafała, został "nadzwyczajnym szafarzem" i wtedy sytuacja zaczęła się "psuć". 

- Wtedy zaczęły się dziać dziwne rzeczy; dość duże wydatki, równocześnie sprowadzanie relikwii [...], później w 2017 r. pojawiały się już komunikaty, w których parafianie mówili o dziwnym zachowaniu. Od ks. Rafała zaczęliśmy otrzymywać dziwne listy, jakoby to parafianie grozili Panu Rafałowi, że ma opuścić parafię. Sprawa osiągała poziom, który kazał zareagować konkretnie, pojechałem razem z ks. Wojciechem i ks. Waldemarem na parafię. Pojawiły się zarzuty o przywłaszczanie mienia, o te relikwie, a ks. Rafał nie potrafił na nie odpowiedzieć, mówił też, że w związku z zagrzybieniem parafii potrzebował zmiany, w kolejnym kroku mówił, że chciałby pojechać do Włoch - dodaje.

W 2018 r. w Chałupkach zmienił się proboszcz. Tak rozpoczęły się procedury związane z wyjazdem do Włoch, biskup sporządził potrzebną we Włoszech opinię nt. ks. Rafała, wskazując, że do roku 2014 ks. Rafał miał nienaganną opinię, ale później sprawy się zmieniły, a w parafii przez niego zarządzanej pozostają niewyjaśnione sprawy. Włoski arcybiskup miał wtedy zrezygnować z przyjęcia księdza Rafała. Tak ks. Rafała suspendowano (zawieszono w obowiązkach księdza) i wg. opolskiego biskupa - wszelkie sfałszowane dowody przeciwko niemu mają być odpowiedzią niezadowolonego z obrotu spraw ks. Rafała.

Sprawami zajmują się sądy w kilku miastach. Czaja żąda przeprosin

W związku z konfliktem biskupa i księdza, przed sądami w dwóch miastach toczą się sprawy karne.

  • Sąd Rejonowy w Raciborzu wszczął postępowanie dotyczące przywłaszczenia przez ks. Rafała Cudoka blisko 6 tys. zł z tacy parafialnej,
  • Opolska prokuratura prowadzi sprawę uporczywego nękania biskupa i kanclerza kurii i "kradzieży tożsamości".

Biskup Andrzej Czaja na koniec konferencji zażądał przeprosin od poseł Joanny Scheuring-Wielgus, jeśli do takich nie dojdzie, jak powiedział "będziemy musieli o swoje się upomnieć", konkretyzując że chodzi o wystąpienie ws. o naruszenie dóbr osobistych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki