Kim jest biskup Andrzej Czaja? Antybohater AFERY z taśmami idzie do prokuratury!

Biskup Andrzej Czaja. Antybohater "TAŚM" wniósł sprawę do prokuratury

W czwartek (18.03.21 r.) światło dzienne ujrzały kolejne, tajemnicze taśmy! Posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus ujawniła w Sejmie nagrania, które mają być dowodem na molestowanie i groźby kierowane wobec ks. Rafała Cudoka przez współpracowników biskupa opolskiego Andrzeja Czai. W narracji zarówno posłanki, jak księdza Rafała Cudoka chodzi o 2018 rok. Wtedy pokrzywdzony duchowny (jeszcze proboszcz parafii św. Anny w Chałupkach) miał wyjechać na parafię do Włoch. Kiedy wszystko było już gotowe, nagle cofnięto rzeczoną zgodę. Z rozmów przedstawionych w taśmach wynika, że ks. Rafał miał... "ściągnąć gacie". Kiedy odmówił, zaczęły się prześladowania i groźby. Jedną z szokujących rozmów możemy usłyszeć poniżej.

W tej sprawie opolski biskup Andrzej Czaja przygotowuje konferencję prasową, na której ma odnieść się do zrzutów. Diecezja Opolska, której przewodniczy opublikowała też stosowne oświadczenie, w którym uznaje, że ks. Rafał Cudok od dłuższego czasu "podejmuje działania mające na celu zdyskredytowanie Biskupa Opolskiego i jego najbliższych współpracowników".

- [...] istnieje uzasadnione podejrzenie, że podszywając się pod biskupa rozsyłał m.in. obraźliwe i wulgarne wiadomości do wielu osób oraz przedkładał sfabrykowane nagrania, mające stanowić rzekomy dowód w sprawie. W związku z tym w Prokuraturze Rejonowej w Opolu prowadzone jest postępowanie w tym zakresie, gdzie biskup i kanclerz posiadają status pokrzywdzonych. Biskup i kanclerz wystąpili przeciwko Rafałowi C. z prywatnymi aktami oskarżenia o zniesławienie - czytamy.

Kim jest biskup Andrzej Czaja?

Przypomnijmy, biskup Czaja urodził się w 1963 roku w Oleśnie. W trakcie swojej kariery był m.in. wikariuszem (Zabrze), kapelanem (Racibórz), czy adiunktem (Wydział Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Wydział Teologiczny Uniwersytetu Opolskiego i profesorem (Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego). 14 sierpnia 2009 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem diecezjalnym diecezji opolskiej, a 29 sierpnia tego samego roku otrzymał święcenia biskupie i odbył ingres do katedry opolskiej. Jako biskup diecezjalny opolski objął urząd wielkiego kanclerza Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.

Spór biskupa Czai i księdza Rafała Cudoka trwa od lat

Warto dodać, że opolski biskup już wcześniej wszedł na "wojenną ścieżkę" z byłym proboszczem z parafii św. Anny w Chałupkach. W 2019 r. ukazało się pismo, w którym biskup zaczyna: - Biskup opolski Andrzej Czaja informuje, że suspendowany w maju br. kapłan diecezji opolskiej ks. Rafał C., trwając w zuchwałym nieposłuszeństwie wobec swojego Biskupa, odwiedza klasztory w Polsce, twierdząc, że został suspendowany niesłusznie i oczernia ks. bp. Czaję wobec osób należących do instytutów zakonnych, w których jest podejmowany. Przeciwko ks. C. zostało wszczęte w bardzo poważnych sprawach wstępne dochodzenie prowadzone przez sąd Diecezji Opolskiej – czytamy.

Informacja o tym, że ks. Rafał został suspendowany powinna - z założenia - być w obiegu zamkniętym, tzn. tylko pomiędzy parafiami. W 2-19 r. opublikowała go jednak archidiecezja wrocławska.

- W założeniu pismo to powinno trafić do innych diecezji i zgromadzeń zakonnych. Widnieje w nim informacja, że ksiądz Rafał C. został suspendowany, nie może odprawiać mszy świętych a takie sygnały do nas dochodziły – zaznaczał wtedy rzecznik prasowy ks. Joachim Kobienia w rozmowie z "Wyborczą".

Decyzja opolskiego biskupa o suspendowaniu ks. Rafała była pokłosiem wydarzeń z 2018 r. i sporych kontrowersji wokół działalności Rafała C. jako proboszcza Chałupek – chodziło wtedy m.in. o kwestie finansowe. Rada parafialna zgłosiła do prokuratury w Raciborzu, że proboszcz mógł przywłaszczyć datki z ofiar wiernych – blisko 6 tysięcy złotych.