Mundurowi z opolskiej komendy na podstawie wiedzy operacyjnej podejrzewali, że 41-letni mieszkaniec gminy Łubniany może handlować alkoholem sprowadzonym nielegalnie z Ukrainy. Żeby zweryfikować podejrzenia, wspólnie z funkcjonariuszami opolskiej Krajowej Administracji Skarbowej przeszukali teren posesji. W pomieszczeniu gospodarczym było ponad 700 litrów alkoholu bez akcyzy.
Polecany artykuł:
Za nielegalny biznes mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa akcyzowego. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że wartość uszczuplenia należności podatkowych na rzecz Skarbu Państwa mogła wynieść nawet 50 tysięcy złotych. Z kolei rynkowa wartość zabezpieczonego alkoholu to blisko 60 tysięcy złotych.
Mieszkańcowi powiatu opolskiego grozi wysoka grzywna i do 3 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd. Nie ma tego złego, bo... biuro prasowe policji przekazuje, że zabezpieczony alkohol posłuży teraz najpewniej do walki z epidemią SARS-COV-2. Na bazie ukraińskiego alkoholu mogą powstać środki do dezynfekcji.