Zabójstwo w Kluczborku

Szokujące okoliczności śmierci agenta ubezpieczeniowego. To była przypadkowa ofiara

2023-06-14 14:46

Wstrząsające szczegóły zbrodni w samym centrum Kluczborka (woj. opolskie). W poniedziałkowe (12.06) popołudnie do biura jednej z firm ubezpieczeniowych przyszedł uzbrojony w nóż mężczyzna. Po krótkiej wymianie zdań z właścicielem placówki, Mirosławem F. (64 l.) zaczął zadawać mu ciosy ostrym narzędziem. Niestety rany okazały się śmiertelne. Napastnik Jacek K. (56 l.) został zatrzymany tuż po zdarzeniu. Najprawdopodobniej swoją ofiarę wybrał przypadkowo.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się tuż przed godziną 17 w biurze przy ul. Podwale. Wtedy w drzwiach agencji ubezpieczeniowej zjawił się mężczyzna w średnim wieku. Zamienił kilka słów z obecnym na miejscu właścicielem, po czym zaatakował go nożem. Zakrwawiony Mirosław F. osunął się na podłogę. Przechodzący obok biura świadkowie wezwali policję i pogotowie. Niestety mimo reanimacji nie udało się uratować mu życia. Nożownik zaraz po zdarzeniu wyszedł na ulicę, gdzie czekał na policjantów.

- Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim poprzez zadanie kilkunastu ciosów nożem w okolicę torsu i twarzy - mówi prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Nie przyznał się do winy, składał szczątkowe wyjaśnienia, nie odnosząc się jednak do samego zdarzenia. Jego zachowanie, oczekiwanie na przyjazd policji, może świadczyć o tym, iż jest osobą niepoczytalną. Dlatego po rozpatrzeniu naszego wniosku przez sąd o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania, zostanie skierowany na obserwację psychiatryczną. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ofiarą był przypadkowy człowiek – dodaje.

Zabójstwo zagrożone jest karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki