Tomasz Komenda

i

Autor: Marcin Smulczyński To, co Komenda przeżył w więzieniu było prawdziwym koszmarem

Tomasz Komenda MILIONEREM? Koniec rozprawy. Zabrakło opinii psychologa

2020-12-16 15:06

Sprawa o odszkodowanie Tomasza Komendy za 18 lat niewinności w więzieniu toczyła się w środę (16 grudnia) przed opolskim Sądem Okręgowym. Jak wcześniej zdradził nam Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości i pełnomocnik Tomasza Komendy, na wyrok w środę nikt nie liczył. I słusznie, bo ostatecznie zapadnie on 8 lutego 2021 roku.

Wyrok ws. odszkodowania Tomasza Komendy zapadnie 8 lutego 2021 roku

Tomasz Komenda, niesłusznie skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo i zgwałcenie 15-latki w Miłoszycach na Dolnym Śląsku, wyszedł po 18 latach. Nowe dowody przesądziły sprawę - skazano niewinnego.

Razem z pełnomocnikiem, w ramach zadośćuczynienia żąda od Skarbu Państwa miliona złotych za każdy rok, który spędził w więzieniu - w sumie 18 milionów, plus 800 tysięcy złotych z tytułu straty zarobku, jaki w tym czasie mógłby zgromadzić.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Opolu, bo to we wrocławskim sądzie zapadł niesłuszny wyrok pozbawienia wolności.

Wcześniej informowaliśmy o tym, że sąd rozesłał stronom opinie biegłych (psychologiczna, psychiatryczna, kardiologiczna i ogólna medyczna). W środę 16 grudnia przesłuchano biegłych, jednak Sąd Okręgowy w Opolu nie podjął decyzji, bo potrzebna jest jeszcze uzupełniająca opinia biegłej psycholog.

Szczegóły zdradził pełnomocnik Tomasza Komendy, Zbigniew Ćwiąkalski.

Sąd nie miał dostępu do wszystkich materiałów, szczególnie z tego pierwszego procesu Tomasza Komendy. Także uzupełniająco wypowiedzą się jeszcze biegli psychiatrzy, ale to wszystko na piśmie. Nie jest wymagane ich osobiste stawiennictwo

Kolejny termin - 8 lutego 2021 roku. Wtedy mają paść mowy końcowe z obu stron i ostatecznie - wyrok.

Tomasz Komenda oświadczył się po premierze filmu "25 lat niewinności"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki