Maków Mazowiecki. Pokochali go amerykańscy żołnierze! Mówią na niego "Chico" [WIDEO]

2020-01-29 14:50

Tym wdzięcznym imieniem amerykańscy żołnierze stacjonujący w Bemowie Piskim na Mazurach ochrzcili małego kundelka, które pewnego razu przybłąkał się na poligon. "Chico" trafił niedawno do Przystanku na Cztery Łapy w Makowie Mazowieckim. To dlatego, że na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz nie wolno trzymać zwierząt. Sprawa znalazła jednak swój szczęśliwy finał.

Kwalifikacja wojskowa 2021 będzie OPÓŹNIONA! Dlaczego?

i

Autor: Military_Material/ Pixabay.com Kwalifikacja wojskowa 2021 będzie OPÓŹNIONA! Dlaczego?

jak informuje "Tygodnik Ostrołęcki", amerykańscy żołnierze pokochali psa do tego stopnia, że namówili dowództwo ośrodka, by zwierzę mogło do nich wrócić. W międzyczasie jeden z nich chciał nawet nawet adoptować "Chico".

- Zaczęliśmy tutaj w Makowie przygotowywać go do tej adopcji. Założyliśmy mu książeczkę, zaczęliśmy robić niezbędne szczepienia, ale droga do zakończenia procedury byłaby jeszcze długa - mówi "Tygodnikowi Ostrołęckiemu" pani Małgorzata z Przystanku na Cztery Łapy.

Jak informuje "Tygodnik Ostrołęcki", nie na to nie było już czasu, bo amerykańscy żołnierze z Gwardii Narodowej z Pensylvanii odlatywali już do Stanów Zjednoczonych i chcieli się pożegnać z "Chico". Pies wrócił więc do Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz w Bemowie Piskim na Mazurach, a dzięki ich stawiennictwu zostanie tam już na stałe.

Tymczasem do Makowa Mazowieckiego trafił już kolejny pies, którego znaleziono na terenie ośrodka wojskowego.

- Niedaleko tej bazy jest schronisko dla zwierząt i pewnie stąd (...) żołnierze znajdują te pieski - mówi "Tygodnikowi Ostrołęckiemu" pani Małgorzata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki