Pobicie klientów dyskoteki pod Płockiem. Policja: Użyliśmy siły, bo mężczyzna był agresywny

i

Autor: ericbarns/cc0/Pixabay.com Policja przekonuje, że musiała użyć siły wobec klienta dyskoteki w Blichowie, bo mężczyzna był agresywny

Pobicie klientów dyskoteki pod Płockiem. Policja: Użyliśmy siły, bo mężczyzna był agresywny

2021-02-09 14:34

Pobicie klientów dyskoteki w Blichowie pod Płockiem. O zdarzeniu poinformowali właściciele lokalu, dodając, że doszło do niego w czasie sobotniej kontroli sanepidu, której towarzyszyli policjanci. To właśnie mundurowi mieli użyć siły wobec wybranych klientów dyskoteki. Tę wersję zdarzeń tylko częściowo potwierdza policja w Płocku, która wyjaśnia, że jeden z mężczyzn był bardzo agresywny.

Pobicie klientów dyskoteki pod Płockiem. Policja: Użyliśmy siły, bo mężczyzna był agresywny

Właściciele Ambra Club w Blichowie pod Płockiem poinformowali w niedzielę, że policja pobiła przynajmniej kilku klientów dyskoteki, dodając ponadto, że funkcjonariusze nadużyli swoich uprawnień. Do zdarzenia doszło w czasie sobotniej kontroli sanepidu, który nakazał natychmiastowe zamknięcie lokalu. Tę wersję zdarzeń tylko częściowo potwierdza policja w Płocku.

- W trakcie czynności stwierdzono, że pomimo obowiązującego zakazu klub jest czynny i przebywa w nim kilkaset osób, z których większość nie miała zakrytego nosa i ust, a także nie zachowywała dystansu między sobą. W związku z zastaną sytuacją obecny na miejscu przedstawiciel sanepidu wydał decyzję o zamknięciu loku z rygorem natychmiastowej wykonalności. Policjanci poinformowali uczestników imprezy o podjętej decyzji o zamknięciu lokalu i konieczności opuszczenia klubu. Osoby zaczęły wychodzić z pomieszczeń, jednak właściciel nie zastosował się do decyzji służb sanitarnych oraz nie stosował się do poleceń policjantów, kontynuując emitowanie muzyki czym zachęcił klientów do pozostania w klubie. Jego postawa doprowadziła do eskalacji emocji uczestników imprezy - mówi rzecznik policji w Płocku Marta Lewandowska.

Czytaj też: WIDEO z interwencji sanepidu w dyskotece pod Płockiem. "Uczestnicy pobici przez policję"

To nie wszystko, bo o ile większość klientów dyskoteki w Blichowie pod Płockiem rozeszła się do domów, to cześć postanowiła zostać.

- Pozostali zgromadzili się na zewnątrz pomimo wielokrotnych komunikatów podawanych przez policjantów. Grupa kilkudziesięciu osób zachowywała się agresywnie i wulgarnie w stosunku do funkcjonariuszy. Osoby siłą chciały ponownie wejść do lokalu. Wobec jednego z agresywnych mężczyzn, który kilka razy wzywany był do zachowania zgodnego z prawem, policjanci zmuszeni byli użyć siły fizycznej w postaci chwytów obezwładniających. Mężczyzna był wulgarny, nie stosował się do poleceń policjantów i stawiał czynny opór, dlatego policjant zastosował wobec niego środek przymusu bezpośredniego w postaci pałki służbowej. Obezwładniony mężczyzna został wyprowadzony z terenu klubu (po czynnościach zwolniony) - dodaje Lewandowska.

Policja w Płocku informuje ponadto, że weryfikuje jeszcze kwestię zasadności użycia pałki służbowej.

Czytaj też: Alarm powodziowy na Wiśle! Najwyższy stan rzeki od 39 lat! Będzie EWAKUACJA? [ZDJĘCIA, RELACJA]

Czytaj też: Płock. Policja odmówiła pomocy, więc sama szuka sprawcy! DRAMAT na przejściu na Nowowiejskiego

Czytaj też: Wyszków. Wjechał autem na Bug, gdy na rzece były dzieci! Szuka go policja [WIDEO]

Płock. Nalot policji na "dziuplę"! Mieszkaniec Podolszyc odzyska nissana [ZDJĘCIA]

Polacy muszą siedzieć w domach, a Pawłowicz w SPA, pławi się w luksusach. Komentarz Adama Federa [WIDEO]

Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki